Drodzy Przyjaciele.

Chciałbym się z Wami podzielić pewną trudną sytuacją, z którą obecnie się borykam. Zdecydowałem się założyć zrzutkę w celu spłacenia kredytu, który obciąża mnie coraz bardziej. Niestety, moja sytuacja nie jest łatwa. Od ponad roku czasu zdiagnozowano u mnie depresję, z którą walczę cały czas, ale ów choroba zarazem bardzo negatywnie (odkleja) wpływa na moje codzienne funkcjonowanie. Dodatkowo, jakiś czas temu zostałem zwolniony z pracy, ponieważ firma miała równiez problemy finansowe, co przyczyniło sie do zamknięcia kilku stanowisk pracy (łącznie z moim), co jeszcze bardziej utrudnia mi perspektywę spłaty zobowiązań.

Chociaż staram się stawić czoło tym trudnościom, to samotnie nie jestem w stanie uporać się z obecnymi wyzwaniami finansowymi, a nie mam się również do kogo odezwać o pomoc. Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza, kwota przyczyni się do zmniejszenia ciężaru, jaki obecnie spoczywa na moich barkach. Wiemy również, że im dłużej bank nie widzi wpłaconych pięniędzy, to odsetki rosną coraz to bardziej i bardziej :( .

Bardzo Was wszystkich doceniam za dotychczasową życzliwość i wsparcie. Proszę Was o zrozumienie i ewentualną pomoc w tej trudnej oraz destrukcyjnej dla mnie sytuacji. Wierzę, że razem z Waszą pomocą uda mi się pokonać te trudności i wrócić na właściwe tory.

Serdecznie pozdrawiam i raz jeszcze z góry dziękuję za pomoc <3 .

Krystian.