id: nr43zz
Pomoc w leczeniu Anioła
Pomoc w leczeniu Anioła
Nasi użytkownicy założyli 1 233 741 zrzutek i zebrali 1 371 377 475 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Ania jest aniołem. Tak mówią o niej ludzie którym pomaga. Teraz ona potrzebuje innych aniołów którzy ją wesprą... Ktoś obiecał jej pomóc ale się wycofał. Może Ty zechcesz zostać aniołem i dołożysz się do pomocy osobie która naprawdę na to zasługuje?
Ania pomaga jak może i na ile może. Łatwego życia nie ma a pomogła i pomaga bardzo wielu ludziom którzy uciekli ze swoich krajów i zostali zamknięci w obozach w Polsce i na Litwie. Jest dla nich wsparciem. Daje im siłę do życia i do myślenia o przyszłości.
Sama jest emerytką i ma 1300 zł miesięcznie dochodów. Opiekuje się swoim bratem , który od urodzenia jest osobą z niepełnosprawnością i jest na rencie rodzinnej. Jak widać finansowo raczej jej się nie przelewa.
Sprawa jest pilna bo 1marca brat Ani musi być w szpitalu. Dwa lata temu przeszedł operację kręgosłupa. Teraz ma bóle spowodowane kolejną przepukliną kręgosłupa i to uniemożliwia mu funkcjonowanie. Musi być poddany kolejnej operacji. Operacja będzie wykonana ponad 400 kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Ze względu na jego zdrowie musi być do szpitala wieziony samochodem a Ania samochodu nie ma... Za podróż musi zapłacić... Na miejscu musi wynająć jakiś pokój na kilka dni. Potem czeka go jeszcze rehabilitacja. Za to też będą musieli zapłacić, inaczej zabiegi będą za rok a muszą zacząć się miesiąc po zabiegu.
Z renty i emerytury ledwo daje się Ani im wyżyć, skąd mają wziąć kilka tysięcy złotych które są teraz potrzebne? Jeżeli uda się zebrać większą kwotę to pieniądze zostaną przeznaczone na rehabilitację po zabiegu.
Ania pomaga jak może i na ile może. Łatwego życia nie ma a pomogła i pomaga bardzo wielu ludziom którzy uciekli ze swoich krajów i zostali zamknięci w obozach w Polsce i na Litwie. Jest dla nich wsparciem. Daje im siłę do życia i do myślenia o przyszłości.
Sama jest emerytką i ma 1300 zł miesięcznie dochodów. Opiekuje się swoim bratem , który od urodzenia jest osobą z niepełnosprawnością i jest na rencie rodzinnej. Jak widać finansowo raczej jej się nie przelewa.
Sprawa jest pilna bo 1marca brat Ani musi być w szpitalu. Dwa lata temu przeszedł operację kręgosłupa. Teraz ma bóle spowodowane kolejną przepukliną kręgosłupa i to uniemożliwia mu funkcjonowanie. Musi być poddany kolejnej operacji. Operacja będzie wykonana ponad 400 kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Ze względu na jego zdrowie musi być do szpitala wieziony samochodem a Ania samochodu nie ma... Za podróż musi zapłacić... Na miejscu musi wynająć jakiś pokój na kilka dni. Potem czeka go jeszcze rehabilitacja. Za to też będą musieli zapłacić, inaczej zabiegi będą za rok a muszą zacząć się miesiąc po zabiegu.
Z renty i emerytury ledwo daje się Ani im wyżyć, skąd mają wziąć kilka tysięcy złotych które są teraz potrzebne? Jeżeli uda się zebrać większą kwotę to pieniądze zostaną przeznaczone na rehabilitację po zabiegu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Adres śledzący został stworzony pomyślnie
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki