Leczenie i rehabilitacja małego Miko
Leczenie i rehabilitacja małego Miko
Nasi użytkownicy założyli 1 231 263 zrzutki i zebrali 1 363 310 392 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Witajcie kochani ponownie ❤️
Mikołaj ma skończone 12 MSC , dalej samodzielnie nie siedzi,nie raczkuje. Ma stwierdzone całościowe zaburzenia rozwojowe F84. Czekamy na wizytę w oddziale neurologii dziecięcej aby wykonać rezonans i dowiedzieć się jakie części ciała wylew uszkodził...
Prosimy o wsparcie każdego darczyńcę 🥰
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Proszę przeczytaj!
Dzień dobry !
Mam na imię Mikołaj, urodziłem się 21.10.2022 w Piekarach Śląskich.
Opowiem Wam moją historię.
Urodziłem się o 5:10 wszystko poszlo bez żadnych komplikacji, dostałem nawet 10pkt w skali apg,ze względu na żółtaczkę byłem z mamą 4 doby po urodzeniu w szpitalu. Nic nie wskazywało na to,że moje życie się zmieni i pojawia się problemy zdrowotne. W 7 dobie po wyjściu ze szpitala musiałem odbyć wizytę w Szpitalu Klinicznym w celach naświetlania,gdyż bardzo opornie schodziła mi żółtaczka poporodowa (miałem powyżej 17 bilirubiny). Byłem naświetlany przez 6 dni 24h dziennie, wyniki nie spadały, lekarze postanowili zostawić mnie jeszcze na parę dni. Po paru dniach wyniki znacznie się poprawiły(8.9 bb) więc mogłem wyjść do domku. Po wykonaniu badań kontrolnych okazało się,że żółtaczka znów powróciła (13.4 bb) i oczywiście ponowna wizyta w Szpitalu Klinicznym na kolejnym naświetlaniu gdzie byłem naświetlany jeszcze 3 doby, między czasie miałem bakterie e-coli więc lekarze robili wszystko co w ich mocy aby się dowiedzieć jak doszło do zakazenia (zostałem cewnikowany) wyniki wychodziły różne raz,że bakteria jest raz,że nie ma..trochę się stresowałem ponieważ byłem jeszcze malutki i nie wiedziałem co ciocie i wujkowie chcą mi zrobić. Uwielbiałem trzymać główkę na jedną stronę (prawą) gdy zaniepokojona mama poprosiła o konsultację,lekarz mówił aby przekładać mnie z prawej na lewą i odwrotnie, oczywiście mama tak robiła ale nie było żadnej poprawy. Jako miesięczne dziecko nie lubiłem leżeć na brzuszku,dźwigać główki poprostu mówili mi,że jestem leniwy a ja jestem gotowy pokazać,że się mylili. Otrzymałem skierowanie do Specjalisty Fizykoterapi aby sprawdzić jaka jest przyczyna, diagnoza : OBNIZONE NAPIECIE OSIOWE, po konsultacji otrzymaliśmy skierowania do neurologa,okulisty,wykonanie USG obręczy barkowej, chirurga-ortopedy,kardiologa. Badania dna oka u okulisty wykazało,że mam zdrowe oczka,u lekarza neurologa diagnoza: SPECYFICZNE ZABURZENIA ROZWOJOWE FUNKCJI MOTORYCZNYCH-(skierowanie na badania krwi) wynik z Kinezy Kreatynowej podwyższony o 200%. Obecnie będziemy ponawiać wynik czy kineza nie wzrasta bo jeśli tak to będzie powód do zmartwien. Odbyłem również USG obręczy barkowej i tutaj mama się załamała (prawie poddała) diagnoza : STAN PO WYLEWIE,lecz lekarze nie mogą określić kiedy do wylewu doszlo...jeżeli rechabilitacje nie pomogą będę musiał zostać operowany,węzły chłonne mam powiekszone,zatarte..co mnie najbardziej nie pokoi? mam skończone 7 miesięcy,nie obracam się,nie dźwigam,główka dalej się chwieje ponieważ nie mam siły jej stabilnie utrzymać przez obniżone napięcie osiowe,nie siedzę.nie potrafię nawet wykonać podporu na brzuszku. Na pytanie czy będę kiedyś siedział,raczkował,chodził,mama dostała odpowiedź,że rokowania są nie pewne. Obecnie mama ubiega się o dodatkowe godziny z fizjoterapeuta w ramach godzin WWR. Koszty dojazdu,leczenia i rechabilitacji przewyższają nasz budżet domowy zwłaszcza,że mam jeszcze 3-ke rodzeństwa gdzie dwoje z nich również ma problemu zdrowotne i wymagaja ciągłych wizyt u specjalistów. Moja zbiórka została utworzona dzięki pewnej cioci (Basi) bo to ona dała mamie siłę i wiarę aby nie patrzeć na ludzi którzy potrafią tylko hejtowac.
Będę wdzięczny za każdą przekazana darowiznę, Proszę również osoby które sami mają ciężko o nie wpłacanie środków na moje konto,mama by się źle z tym czuła,gdyby ktoś nie miał na chleb do 10-go a wpłacił na moje leczenie.
Będę tutaj na bieżącą dodawać informacje o moim stanie zdrowia i rokowaniach, jak przebiega leczenie i rehabilitacja,proszę również o udostępnianie zbiórki ❤️
Pozdrawiam i całuje wasz Mikołaj 🥰
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam mocno kciuki! Społeczność pomóżmy temu maluszkowi !
Dziękujemy z całego serca za okazane nam wsparcie ❤️