Kochani!

Nigdy nie przypuszczałam, że ta chwila nadejdzie ale potrzebuję Waszej pomocy.

Nazywam się Roksana Różalska, mam 22 lata. Po roku czasu walki z ostrą białaczką limfoblastyczną, która zajęła mi swoimi komórkami nowotworowymi 90 procent szpiku kostnego, miesiąc temu otrzymałam NOWE ŻYCIE. Przeżyłam wiele bólu i smutku ale choroba dała mi też wiele miłości, radości, dobroci - dużo uświadomiła i za to jestem wdzięczna.

Jestem po przeszczepie szpiku kostnego bezinteresownie ofiarowanego przez moją ukochaną siostrę – Justynę. Dzięki mojej chorobie mam jeszcze więcej zapału i ognia w sobie niż kiedykolwiek przedtem. Dziękuję wszystkim lekarzom, pielęgniarkom a przede wszystkim mojej siostrze za danie mi nadziei na lepszy los.

Większość osób mogłaby pomyśleć, że "jestem zdrowa” i zakończyłam swoją przygodę z chorobą. Jednak nikt nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji całego leczenia. Przeszczep szpiku to nie tylko szansa na nowe życie. Niestety ale wiąże się to z ogromnymi konsekwencjami … Zaniki mięśni, skutki uboczne po chemii, spadek kondycji. Co dwa tygodnie muszę jeździć na kontrole do kliniki poprzeszczepowej, co wiąże się z ogromnymi kosztami. Ze względu na „zerową” odporność mam zakaz poruszania się komunikacją miejską. Najgorszym okazują się leki immunosupresyjne, które są konieczne, aby pomóc organizmowi w przyjęciu szpiku zapobiegając jego odrzuceniu. Poza tymi lekami niezbędne są również antybiotyki, liczne leki przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze oraz wiele wiele innych. Miesięczny koszt oscyluje w granicach 500 zł. Oprócz tego za jakiś czas będę musiała od początku przyjąć wszystkie podstawowe szczepienia (a jest ich 11), które w większości składają się z 2-3 dawek, a koszt jednego szczepienia kosztuje 200-300 zł.

Otrzymując nową szansę chciałabym ją jak najszybciej w pełni wykorzystać i się usamodzielnić, jednak jest to możliwe dzięki systematycznej rehabilitacji. W związku z tym zwracam się do Państwa i do Was drodzy znajomi i przyjaciele z gorącą prośbą o pomoc w zbieraniu środków na dalsze leczenie. Nawet najmniejsza pomoc z Waszej strony będzie dla mnie nieoceniona.

Dziękuję !