Kochani,

pojechaliśmy do Wrocławia skonsultować zaćmę i nawracające stany zapalne oczu u Teodora. Nawet w najgorszych snach nie przypuszczałam, że usłyszę to, co usłyszałam... Pani Doktor powiedziała, że podejrzewa u Owca pęknięcie torebki soczewki i zapalenie błony naczyniowej wtórne do zaćmy. Mówiąc krócej oko Owca otorbia się od wewnątrz, grozi to wzrostem ciśnienia w oku, a co za tym idzie koniecznością amputacji oka natychmiast, bez przygotowania, co w przypadku psa z niewydolnością nerek jest niesamowicie niebezpieczne. Teodor nie jest psem zdrowym i każda ingerencja chirurgiczna jest dla niego groźna, jednak pozostawienie oczu w obecnym stanie jest jeszcze groźniejsze, więc nie mamy wyjścia.

Niestety zabieg należy przeprowadzić jak najszybciej. Pierwotnie mieliśmy wyznaczony termin na początek kwietnia. Plany pokrzyżowała nam kontuzja Owca, której dorobił się podczas pobierania krwi. Żeby postawić go jak najszybciej na nogi musiałam poddać go intensywnej rehabilitacji oraz płynoterapii, które przyniosły świetny efekt, ale były kosztowne (prawie 2000 zł). Ponadto żeby uniknąć dodatkowego znieczulenia koniecznego do wykonania badania erg (każda narkoza to ryzyko) Pani Doktor zaleciła badania genetyczne, które kosztowały 700 zł, czyli pieniądze, które miałam odłożone na czarną godzinę po prostu rozpłynęły się w jednej chwili. W tak zwanym międzyczasie dowiedziałam się, że drugie oko Teodora niebawem będzie w takim samym stanie, więc nie ma co zwlekać, tylko należy je zoperować podczas tego samego zabiegu. Tym samym koszt wzrósł z 3500 do 7000 zł. Do tego dochodzą wizyty kontrolne, dojazdy do Wrocławia, noclegi, badania kontrolne, kroplówki, itp.

W tej całej sytuacji są również plusy, jeśli zabieg się uda Teoś odzyska wzrok. Nie będzie widział tak idealnie jak kiedyś, ponieważ zaćma w prawym oku poczyniła duże spustoszenie, ale będzie widział, a w jego przypadku ma to ogromne znaczenie. On nie ma najlepszego węchu ani słuchu, więc odzyskanie wzroku pozwoli mu na powrót do pełnego komfortu życiu.

Proszę Was gorąco pomóżcie mu nadal cieszyć się życiem, a mnie cieszyć się nim jak najdłużej.