Leczenie Maliny
Leczenie Maliny
Nasi użytkownicy założyli 1 226 524 zrzutki i zebrali 1 349 013 241 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności10
-
Zakończyłam diagnostykę i doszukiwanie się innych chorób niż te, które od jakiegoś czasu podejrzewałam, że mam. Nie wiem jakie inne choroby atakują stawy, układ nerwowy, oczy, psychikę, mięśnie i wszystko na raz, a nie dają odchyleń w badaniach.
Borelioza. Bartonelloza i babeszjoza. Helicobacter. Zjadają mnie bakterie jednym słowem.
Rozpoczynam trudne, żmudne leczenie, muszę zmienić całe swoje życie i temu leczeniu je podporządkować. Nie wiem, ile to będzie trwało. Dziękuję za wszystkie wpłaty 💚 i pomoc 💚
udostępniajcie jeszcze zrzutkę dalej, bo wielomiesięczne holistyczne leczenie chorób odkleszczowych tanie nie jest ;)
✌🏻Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Update diagnostyki:
Prawie pół roku zajęło mi dojście do diagnozy, zrozumienie tych chorób, zdobycie wiedzy i przyznanie się przed sobą, że to jest to, a nie coś innego, co się da łatwo wyleczyć. Mam boreliozę, bartonellozę, babeszjozę i rozszalały helicobacter. Zaczęłam leczenie i uzbrajam się w cierpliwość, bo nie da się przewidzieć, ile potrwa.
/
Drogie osoby,
Nigdy wcześniej nie prosiłam o wsparcie finansowe, ale jestem pod ścianą. Choroba dobija mnie z każdym dniem coraz bardziej, mam mnóstwo ciężkich objawów. Zaczęło się od bólu nóg w lipcu i od tamtej pory jest tylko gorzej. Od lipca byłam u wielu lekarzy: robiłam badania na nfz, chodziłam do specjalistów prywatnie, zrobiłam dużo badań prywatnie, ale nikt mi jeszcze nie pomógł i nie wiem już skąd brać na to wszystko kasę. Na początku października byłam hospitalizowana na oddziale reumatologii, gdzie wykluczono choroby reumatyczne. Czekam na przyjęcie na neurologię.
Droga do diagnozy jest długa i ciężka. Przede wszystkim wiem, że nie uda mi się wyleczyć wyłącznie na nfz. Terminy oczekiwania na wizyty, przyjęcia do szpitali, wydłużają moje cierpienie.
Potrzebuję każdego możliwego wsparcia, bo nie jestem już w stanie normalnie pracować i funkcjonować, a rodzina nie ma już zasobów, żeby mi pomóc.
Problemy, z którymi codziennie się mierzę: silne bóle nóg, stawów, nerwów i osłabienie siły mięśniowej (utrudniające bardzo poruszanie się i wykonywanie prostych czynności), ataki paniki, stany lękowe, problemy ze strony układu pokarmowego, drętwienie rąk i nóg, czasem trzęsienie się, duże zmęczenie, zawroty głowy, problemy z widzeniem, problemy z koncentracją i pamięcią.
Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na:
- wizyty lekarskie
- badania - EMG, próba tężyczkowa, rezonans, kolonoskopia, testy na boreliozę i koinfekcje
- leki
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
#21 safe haven after eviction
#16 homoerotyczne zapasy zwiększają magiczną moc
Uściski ❤️