Wpłać piętnaście, a otrzymasz dostęp do "Złotych myśli kwantowych" :).

Złote myśli kwantowe To było jak 2+2=4.

Tata przekonywał, bym poszła na studia, a tymczasem bawiłam się w sesje uzdrawiające. Po jednej z nich zaczęłam przeglądać propozycje polskich uczelni. Uniwersytet Szczeciński miał jedną: studia pisarskie. Nie trzeba było skomplikowanych obliczeń matematycznych, by stwierdzić, że to jest właśnie to. W ten sposób trafiłam do wioski z tramwajami - o, przepraszam, Szczecina - i zaczęłam żyć. Tak naprawdę, ŻYĆ.

Kim jestem?

Ola. Ola Jursza. Tak na mnie by wołali na dzielni, gdybym nie zatopiła się całkowicie w świecie literatury. Cudzej i własnej.

Swego czasu prowadziłam portal begoodart.com, obecnie skupiam się na blogu "Światy Aleksandry". Studiuję drugi rok pisarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim, z czego jestem bardzo zadowolona. Zamierzam podbić świat swoją prozą, a "Złote myśli kwantowe" to tylko początek tego wspaniałego planu...

Co znajdziesz w e-booku?

Przeżycia opisane od sierpnia do listopada 2018. Były one publikowane w ramach nieistniejącego już bloga "Złote myśli kwantowe". Całość oczywiście zawierała więcej treści, dlatego postanowiłam je podzielić na dwa osobne e-booki.

Tytuł: Złote myśli kwantowe I Wydawnictwo: begoodart ISBN: 978083-945457-4-1 Zdjęcie na okładce: Aleksandra Jursza Ilustracje: Aleksandra Jursza Skład: Aleksandra Jursza Ilość stron: 49

...

..

.

TAK, zajęłam się wszystkim przy tym e-booku i jestem z efektu bardzo zadowolona :).

"Złote myśli kwantowe I" zostały zilustrowane. Rysunki te były tworzone przeze mnie w trakcie zajęć na uczelni.

Rozumiecie, takie typowe studenckie bazgroły, tworzone w trakcie wykładów.

Przyznaję jednak, że dzięki nim słuchanie o literaturze było znacznie przyjemniejsze. :)

Na co zostaną przeznaczone pieniądze?

Na wafelka.

Żartuję.

Zrzutkę traktuję jak patronite. Oznacza to, że te pieniądze pozwolą mi na przetrwanie w miejskiej dżungli, uśmiech, oraz - a może przede wszystkim - pisanie. Bez większych dylematów będę mogła się w nie rzucić, a także zainwestować w kulturę, która inspiruje. Tak, tak, marzy mi się kupować książki i oglądać w kinie :).

A przede wszystkim - będę wdzięczna :).

Wszystkiego dobrego!

Fragment

Czasami wydaje się, że to inni wnieśli mury. Nie rozumieją, więc odrzucają, zwróćmy im tę piłkę. Tymczasem to nie oni, a my. Po prostu odsunęliśmy się, odseparowaliśmy się, odrzuciliśmy. Inni czekają na nasz pierwszy krok sympatii :).