id: nwrg48

Na nowy start

Na nowy start

Opis zrzutki

Witam!

Bardzo wstydzę się zakładać tą zbiórkę, bo nigdy nie proszę o pomoc dla mnie, ale sytuacja jest ciężka.

Pochodzę z niepełnej rodziny. Moja matka jest pedantycznym narcyzem, przez co wyjechałam z domu, jak tylko skończyłam 16 lat a ona się zgodziła na moje "usamodzielnienie". Całe 5 lat żyłam kilka województw od niej. Pracowałam, skończyłam szkołę, poznałam przyjaciół. W między czasie, moja matka, bez mojej wiedzy, wzięła kredyty na moje nazwisko. Oczywiście jak się dowiedziałam, to wzięła mnie na litość i nie zareagowałam tak jak powinnam. Niestety w ubiegłym roku przeszłam kryzys bezdomności. Utrata pracy, rozbity łuk brwiowy przez byłego partnera i wyrzucenie z jego mieszkania. W tamtym okresie byłam w trakcie otwierania swojego sklepu stacjonarnego, aby rozpocząć przygodę z własną firmą, ale właściciel zauważył, że tam pomieszkuję i zerwał umowę. Przez cały miesiąc radziłam sobie dobrze, jak na moją sytuację.


Od początku października do grudnia wynajmowałam pokój. Uprzedziłam właścicielkę, że spóźnię się 2 dni z opłatami, bo pożyczyłam pieniądze mojej matce. Zgodziła się, ale już dzień przed tym, jak miałam zapłacić, właścicielka zabrała mi kluczę i obiecując, że odda jak zapłacę. Zrobiłam to, lecz kluczy nie odzyskałam i dostałam termin wyprowadzki. Mieszkałam bez umowy, no i to była starsza kobieta, więc nie miałam ochoty na kłótnie. Wróciłam po 5 latach do matki.

Od początku byłam obrażana, upokarzana i wyzywana a każda moja "odpowiedź" była traktowana jako agresja i byłam szantażowana wezwaniem policji. Jako osoba z stwierdzonymi w dzieciństwie zaburzeniami nigdy nie byłam poważnie traktowana przez miejscowych policjantów, a matka bardzo dobrze obróciła sytuację na jej korzyść. Mam jej pożyczać pieniądze, usługiwać, robić zakupy (głównie alkohol czy papierosy), bo jak nie, to mnie wyrzuci z domu. Mając ze sobą chore zwierzęta, nie mogę sobie pozwolić na wyjazd do pracy z zakwaterowaniem. Już po nowym roku zostały mi skradzione pieniądze (alimenty wysyłane od ojca). 700 z konta bankowego, 300 w gotówce. W między czasie było ode mnie wymagane wcześniej wspomniane robienie zakupów. Nie miałabym z tym problemu, gdybym nie musiała chować własnych pieniędzy. Mieszkamy w trójkę, razem z młodszym bratem, który jest ofiarą przemocy fizycznej i znęcania się z strony matki. Mieliśmy kuratora i asystenta rodziny, ale nie zauważył nieprawidłowości. W dzieciństwie byłam leczona psychiatrycznie na zaburzenia, powstałe w wyniku nieprawidłowego funkcjonowania rodziny. Matka ma partnera na odległość, który jest równie agresywny i toksyczny co ona. Nienawidzi mnie za to, że potrafię postawić się matce i wyrzuciłam ich wcześniej z mojego mieszkania za agresję w stosunku do moich zwierząt (które obecnie przebywają u opiekunki, chore szczurki przebywają ze mną). Ma wrócić 27 stycznia, matka każe mi wtedy się wyprowadzić i jej "nie obchodzi gdzie". Niestety znalezienie pracy w moim rodzinnym miasteczku jest niemożliwe, tym bardziej w tak krótkim czasie i na niedługi okres.


Bardzo chciałabym móc wrócić na Śląsk, gdzie wyjechałam te 5 lat temu. Mam możliwość stałej pracy, ale bez mieszkania nie dam sobie rady. Pokoje tam są oferowane tylko studentom, więc też już się nie zaliczam. Cel zbiórki pozwoli mi na opłacenie mieszkania na miesiąc i zbudowanie swojego życia od podstaw.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!