Pomóż uratować nogę Ryśka
Pomóż uratować nogę Ryśka
Nasi użytkownicy założyli 1 232 272 zrzutki i zebrali 1 366 618 498 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć Kochani..nazywam się Rysiek, jeszcze jakiś czas temu nazywałem się inaczej.. ale kto by to pamiętał.. Kilka dni temu zostałem znaleziony przy ruchliwej drodze, po której nie miałem siły już iść, ponieważ moja tylnia łapka odmówiła mi posłuszeństwa.. Już nie pamiętam, co dokładnie się stało, ale nie mogłem iść, nie mogłem nawet uciekać przed samochodami.. przed psami, nie miałem jak. Zostałem znaleziony przez dobrych ludzi, kiedy ostatkami sił czołgałem się, by przeżyć. Kiedyś żyłem u boku mojego opiekuna, miałem swój ciepły kąt, może nawet mnie kochał.. miałem swoją piękną miseczkę pełną jedzenia, a teraz.. a teraz to nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłem i piłem.. po tych dobrych czasach została mi tylko obróżka na pamiątkę i obcięte paznokcie. Ja tak bardzo chcę wrócić do tych czasów, gdzie czułem się kochany i czułem się ważny dla kogoś.. kiedy nie czułem bólu.. tak często mi teraz towarzyszy.. ale ja wierzę, że w końcu to minie, bo ja nie zamierzam się poddać.
KOCHANI TOTALNA MOBILIZACJA
Musimy walczyć o Ryśka i o to, żeby uratować jego łapkę.
Konsultowaliśmy z kilkoma weterynarzami jego przypadek i większość uważała, że najlepszą opcją jest amputacja, ale my się nie poddajemy i jeden z lekarzy ( ortopeda) podjął się ratowania nogi !!
Zabieg razem z rehabilitacją będzie kosztował nawet 3000zł....
Jak wiadomo koszty związane z zabiegiem przekraczają nasz budżet, dlatego wręcz BŁAGAMY WAS o wsparcie..
ENG. :
Hello Dear
My name is Rysiek, not that long ago I had a different name, but nobody remembers it now.
Few days ago I was found by a busy road, a road I could no longer walk, I was exhausted, my back leg refused to obey me... I can’t even remember what happened, all I know is that I couldn’t walk, wasn’t able to escape the oncoming traffic, it was impossible for me to run away from other dogs.
A good person has found me crawling with my last bit of strength trying to save my life.
There was a time when I lived with my guardian, I had my own warm place, perhaps I was loved...
I had my beautiful bowl full of food, and now...
Now I can’t even remember when was the last time I ate and had something to drink...
All that I have left now from those good times is my collar and trimmed nails.
There’s nothing I want more than to go back to the times when I felt loved when I mattered to someone...And when I haven’t felt pain, the pain that is always with me now
I’m not going to give up.
Dear good people
We have to fight to save Rysieks leg
We have consulted with a few veterinarians about Rysieks case and while most suggest his best option is to amputate his leg we have found and orthopaedist who is willing to attempt to save Rysiek leg
Unfortunately the costs of this operation is exceeding our budget and we have no choice to ask, we BEG for your support
Edit: Dziękujemy za dotychczasowe wpłaty. Rysiek jest po operacji, która była trudna i długo trwała. Narazie zostaje w klinice, aż dojdzie do siebie. Weterynarz pozwolił nam zapłacić fakturę do końca grudnia. Prosimy, pomóżcie nam opłacić leczenie Ryśka...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Ryśku, ZS2 przesyła Ci duuużo mocy!
Mam nadzieję, że łapkę da się uratować!
ściskam kciuki Rysiu za Ciebie!