id: h2wkte

Obiecałam mojej rodzinie, że będę walczyła do końca i że nigdy się nie poddam.

Obiecałam mojej rodzinie, że będę walczyła do końca i że nigdy się nie poddam.

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 083 142 zrzutki i zebrali 1 183 912 299 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Z powodu ciężkiej sytuacji finansowej zmuszona jestem poprosić o wsparcie materialne. Środki finansowe, które zostałyby mi podarowane przeznaczyłabym na badania oraz leczenie po chorobie nowotworowej.

Mam na imię Aneta, mam 42 lata, męża oraz cudowną córeczkę Liwię. Z chorobą nowotworową zmagam się od 3 lat. Wszystko zaczęło się w październiku 2015 roku. Zachorowałam na raka tarczycy. Po diagnozie usłyszałam od lekarza, że jestem zdrowa, ponieważ ten rak nie jest grożny. Bardzo mnie to zdziwiło bo przecież była jeszcze przede mną operacja usunięcia tarczycy i wynik badania histopatologicznego. Po czterech miesiącach doszłam do siebie i wróciłam do pracy. Upłynęło 2,5 roku, kiedy zaniepokoiła mnie zmiana na piersi. Wykonane USG oraz mammografia nie wykazały nic groźnego lecz ja poprosiłam chirurga o pobranie wycinka do badania histopatologicznego. Lekarze, z którymi konsultowałam zmianę nie widzieli niczego niepokojącego. Wkrótce otrzymałam wynik – rak Pageta, świat mi się zawalił. W Instytucie Onkologii potwierdzono diagnozę i wykonano ponownie USG. Okazało się, że w piersi jest jeszcze jeden guz, który po biopsji okazał się kolejnym rakiem o wiele groźniejszym niż ten, z którym nie zdążyłam się jeszcze oswoić. Wtedy zaczęłam jeszcze bardziej bać się o swoje życie. Najtrudniej było mi przekazać tę straszną informację mojej córeczce, która jest bardzo wrażliwa. Wiedziałam, że muszę być silna przede wszystkim dla niej oraz dla mojej rodziny, było mi bardzo ciężko. W niedługim czasie przeszłam operację a potem leczenie chemioterapią z immunoterapią a także radioterapię.

Oprócz utraty włosów, brwi, rzęs i paznokci chemioterapia poniosła za sobą wiele innych skutków ubocznych, które doskwierają mi do chwili obecnej. Niestety bardzo popsuły mi się zęby, nie mam całkowitego czucia w końcówkach palców nóg, bolą mnie stawy a także ścięgna i kości, czasami trudno mi jest wrócić do domu po wizycie lekarskiej z powodu bólu.

Ostatnio podczas samobadania wyczułam guz w piersi, wykonano USG i poinformowano, że nie powinno to być nic co mogłoby mnie niepokoić. Zalecono kilkumiesięczne oczekiwanie na kolejne badania. Bardzo się boję, ponieważ wcześniej także mówiono mi, że zmiany nie są groźne a jednak okazały się nowotworami. Kocham życie, nie chciałabym umierać zbyt wcześnie, mam do wychowania córkę, chciałabym zobaczyć jak dorasta. Tylko dzięki mojej czujności rak został u mnie wykryty, niestety często jesteśmy błędnie diagnozowani, tak było w moim przypadku i tego bardzo się boję.

Obecnie przygotowuję się do profilaktycznego podania kwasu zoledronowego, który powinien zapobiec przerzutom. Aby go przyjąć muszę mieć wyleczone wszystkie zęby, wydałam już dużo pieniędzy na ich leczenie, niestety nie stać mnie na dokończenie leczenia. NFZ oferuje tylko wypełnienia amalgamatowe, które nie są bezpieczne, zwłaszcza dla osoby po przebytych chorobach nowotworowych. Kochani wszystkie otrzymane środki chciałabym przeznaczyć na profilaktykę m.in. rezonans magnetyczny piersi to koszt ok. 1000 zł, badanie PET to koszt ok. 6 500 zł , badanie płynnej biopsji, które wykonuje się co trzy miesiące to koszt ok 3 000 zł, leczenie wspomagające – wlewy z kurkuminy, które zabijają wędrujące macierzyste komórki rakowe, to one powodują przerzuty lub wznowy, całość kuracji to kwota 15 000 zł, na kwas zoledronowy koszt jednego wlewu ok. 120 zł, dokończenie leczenia zębów, wizyty u specjalistów oraz suplementy, które wzmocnią moją odporność.

Bardzo proszę o wsparcie, wierzę w Wasze dobre serca.

Z góry dziękuję za każdą wpłatę.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 280

preloader

Komentarze 67

 
2500 znaków