Cześć!

Nazywam się Alicja i przez ostatnie dziewięć lat z pasją tworzyłam niezwykłe dekoracje z kwiatów na różne okazje.

Moja praca była źródłem radości dla wielu osób. Każdy bukiet, każda kompozycja niosła ze sobą pozytywne emocje i uśmiechy.

Niestety 13 września wszystko się zmieniło. Potężna powódź zniszczyła mój dom oraz pracownię – miejsce, w którym mogłam tworzyć. W wyniku tego tragicznego zdarzenia straciłam pracę.

Od początku powodzi aktywnie uczestniczyłam w pomocy dla innych, zapominając w tym wszystkim o sobie. Jednak w miarę jak emocje opadały, zdałam sobie sprawę, w jak trudnej sytuacji się znalazłam.

Obecnie mieszkam w domu, w którym na ścianach pojawił się grzyb, a kilkanaście dni po powodzi doznałam wstrząsu anafilaktycznego oraz silnej reakcji alergicznej, która wymaga dalszego leczenia. To wszystko sprawia, że każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem, a wizja powrotu do normalności wydaje się coraz bardziej odległa.

Moja pracownia wymaga całkowitej odbudowy, a ja pragnę stworzyć mały domek, w którym na nowo otworzę swoje miejsce twórcze. Marzę o tym, aby znów tworzyć, dzielić się swoją pasją z innymi i sprawiać, że świat staje się piękniejszy.

Z całego serca proszę Cię o pomoc w tej trudnej sytuacji. Każde wsparcie – małe czy duże – pozwoli mi odzyskać część siebie i umożliwi kontynuowanie artystycznej drogi. Twoja życzliwość i wsparcie są dla mnie nieocenione.

Dziękuję za zapoznanie się z moją historią, za wszelką pomoc, jaką możesz mi zaoferować.

Razem możemy odbudować nie tylko moją pracownię, ale i nadzieję na lepsze jutro.