Rodzinny dom po pradziadkach spłonął. Prosimy o pomoc w odbudowie.

Nasz dom – mający ponad 200 lat historii – spłonął w jednej chwili. Przetrwał wojny, zmiany pokoleń, ale nie przetrwał ognia, który zabrał wszystko, co było w środku. To nie był tylko budynek. To było miejsce, które nasi rodzice od dwóch lat z sercem remontowali, by na spokojnej emeryturze spędzić tam swoje ostatnie lata.

Tata, który mieszkał tam od początku remontu i wszystko sam nadzorował, został poważnie poparzony i przebywa w szpitalu w stanie ciężkim.

Starsza część domu – pełna wspomnień, rodzinnych zdjęć i historii – spłonęła całkowicie. Nowsza część, choć dopiero co wyremontowana, również została zniszczona przez ogień i wodę.

Rodzice mają już swoje lata. Nie mają siły, by zaczynać od zera. Ale może razem damy radę?

Z całego serca prosimy o wsparcie – każda złotówka przybliży nas do odbudowy domu i powrotu rodziców do miejsca, które kochali.

Dziękujemy za każdą pomoc, dobre słowo i udostępnienie tej zrzutki dalej.