Opis zrzutki

Wojna i bombardowania to nie miejsce dla dzieci i ich matek. Przez kilka dni dzieci ukrywały się w schronach. Są wystraszone, zdenerwowane i zmęczone. Matki placzą, są roztrzęsione, potrzebują psychicznego wsparcia. Jesteśmy w trakcie ewakuacji szkoły z Kijowa do Polski. Pomagamy w transporcie i logistyce wielodniowych podróży, organizujemy zakwaterowanie, wyżywienie na Mazurach w bliskiej współpracy z Ośrodkiem Gwarek w Giżycku i jego szefową Panią Anną Haszczyn, która natychmiast zgodziła się przyjmować dzieci i matki. Cały czas jesteśmy w kontakcie z dyrektorem szkoły, grupa bedzie liczyła maksymalnie 80 osób. 

Potrzebujemy pieniędzy na paliwo, jedzenie, ogrzewanie, pomoc psychologiczną, lekarzy, lekarstwa i pewnie wiele nieprzewidzianych w tej chwili kosztów całej operacji. Pomóżcie przyjaciele! Tu dzieje się wielka tragedia, potrzebne jest Wasze wsparcie.

Pieniądze będa przeznaczone na opiekę nad naszą grupą z Ukrainy. Musimy pomóc pokryć koszty związane z zakwaterowaniem i wyżywieniem. Jeśli zostaną nam nadmiarowe pieniądze przekażemy je do instytucji zajmującej się dziećmi z Ukrainy. Rozliczymy się z każdej wydanej złotówki.

War and bombing is not a place for children and their mothers. For several days, the children hid in shelters. They are scared, nervous and tired. Mothers are crying, shaky, and in need of mental support. We are in the process of evacuating the school from Kiev to Poland. We help in the transport and logistics of multi-day trips, we organize accommodation and meals in the Masuria region in Giżycko in the Gwarek resort. We are constantly in touch with the school's principal, the group will consist of a maximum of 80 people.

We need money for fuel, food, heating, psychological help, doctors, medicine and probably many unforeseen costs of the entire operation. Help my friends!