"Pies jest twoim najlepszym przyjacielem, mówili moi rodzice, dając mi Astę - sukę owczarka niemieckiego. Nikt jej nie chciał, bo nie stawały jej uszy. To była moja pierwsza uczennica. Z kolejną suką Cezą, dwa lata później zdobyłem mistrzostwo Polski psów obronnych. Tu moja przygoda zaczęła się naprawdę. Miałem niespełna czternaście lat i wiedziałem co w życiu chcę robić."

Resocjalizacja osadzonych z udziałem bezdomnych psów

Osadzeni szkolą bezdomne psy tak, aby łatwiej można było im znaleźć dom. Dla jednych i drugich to szansa na lepsze życie.

Nazywam się Krzysztof Tatar. Od ponad 25 lat zajmuję się szkoleniem psów na terenie Wrocławia oraz Dolnego Śląska.

Moim marzeniem jest, by z mapy Polski zniknęły schroniska. By stały się ośrodkami interwencji kryzysowej, a nie domem dla zwierząt, które często latami czekają na swój nowy dom. Wiele z nich czeka do końca swojego życia. To stąd wziął się projekt Stop bezdomności psów w Polsce i kanał na Youtubie – Tatar i pies, który niedawno uruchomiłem.

Przez ostatnie 4 lata realizowałem na Dolnym Śląsku, wraz z wolontariuszami, projekt readaptacji więźniów z wykorzystaniem dogoterapii. Pracowałem w Areszcie Śledczym i Zakładzie Karnym we Wrocławiu oraz w Zakładach Karnych w Kłodzku i Wołowie.Ten pilotażowy projekt, bardzo dobrze oceniany przez dyrekcję i samych osadzonych, to jeden z filarów całej idei, by psy bezdomne jak najszybciej znajdowały domy. Jedną z dróg jest właśnie zaangażowanie więźniów, którzy w ramach działań resocjalizacyjnych, pomagaliby w szkoleniu i socjalizacji porzuconych, skrzywdzonych psów. Dzięki temu mogłyby szybciej znaleźć nowych właścicieli i nowy dom.

Podobne programy z powodzeniem są realizowane m.in. w Kanadzie, Francji czy Wielkiej Brytanii. W amerykańskich więzieniach szkoli się nawet psy dla osób niepełnosprawnych. To ogromna pomoc, bo proces wyszkolenia psa-pomocnika dla osoby np. na wózku- to często 2 lata.

Działania te finansowałem ze środków własnych. Zebranie funduszy pozwoli mi na realizację projektu w dwóch polskich więzieniach. Pozwoli na zabieranie porzuconych, niechcianych psów, tych które mają najmniejszą szansę na adopcję ze względu na problemy w zachowaniu na szkolenia do zakładów karnych.

Jak to ma wyglądać?

Wraz z wolontariuszami musimy zorganizować bezpieczny transport psów do więzienia. Psów powinno być kilka. Każdy pod opieką wolontariusza. Zajęcia trwać będą 2h. Potrzebne mogą być także materiały dydaktyczne, książki, wydruki ze wskazówkami – czyli teoria, którą powinni poznać więźniowie pracujący z psami.

Efekty pracy będzie można zobaczyć na kanale Youtube – Tatar i pies, który powstał, by wspierać moje projekty, edukować właścicieli psów i propagować adopcję psów. Główny cel tego przedsięwzięcia jest jeden - zapobiec bezdomności psów w Polsce. Głęboko wierzę, że jest to możliwe, wystarczy dać ludziom wiedzę, dobry przykład i energię do działania. Kropla drąży skałę…

Na co są potrzebne środki finansowe?

W tej chwili podpisujemy porozumienie na prowadzenie zajęć z dwoma największymi więzieniami w Polsce. Kwota, którą chcemy uzbierać uwzględnia działania na terenie własnie tych dwóch ośrodków, zlokalizowanych w Warszawie i okolicach.

Jeden cykl działań z osadzonymi zawiera w sobie 6 spotkań (1 raz w tygodniu). Na koszta składają się m.in. wynagrodzenie trenerów, dojazd, zakwaterowanie, paliwo i wynajem samochodu, smakołyki, zabawki i akcesoria szkoleniowe dla czworonogów, koszulki dla uczestników, ubezpieczenie, kamerzysta i produkcja odcinków relacjonujących nasze działania oraz materiały dydaktyczne.

***

Pomóż nam uzbierać potrzebną kwotę i stwórz z nami lepsze jutro dla naszych czworonożnych przyjaciół w sposób, który pomoże także tym, którzy zostali wykluczeni ze społeczeństwa w wyniku złych życiowych decyzji...

„Dodało mi to energii na dalsze odbywanie kary”,

„Uczęszczanie na zajęcia dogoterapii sprawiło, że mój stan emocjonalny uległ poprawie. Zacząłem też akceptować samego siebie, co sprawia że łatwiej nawiązać mi kontakt z innymi”,

„Wiem, że po wyjściu wykorzystam umiejętności których nabyłem podczas terapii”,

„Zmiany jakie dostrzegłem w sobie po tych zajęciach, to między innymi wrażliwość na krzywdę zwierząt, praca w grupie z innymi ludźmi, jak i również lepsza świadomość i komunikatywność z otoczeniem”.

Patronat Fundacji2+4

Fundacja została utworzona w listopadzie 2009 roku przez grupę ludzi dobrej woli, m.in. Krzysztofa Tatara. Głównym jej celem jest udzielanie pomocy psom przebywającym obecnie w schroniskach, pochodzącym z interwencji, niechcianym, często mającym za sobą ciężkie przeżycia i/lub sprawiającym problemy behawioralne. Każdemu psu pragniemy znaleźć nowy dom, w którym mógłby godnie żyć, być kochanym i stać się prawdziwym członkiem rodziny.

Moim marzeniem jest, by z mapy Polski zniknęły schroniska. By stały się ośrodkami interwencji kryzysowej, a nie domem dla zwierząt, które często latami czekają na swój nowy dom. Wiele z nich czeka do końca swojego życia. Tak jak osadzeni czekają do końca wyroku....

Krzysztof Tatar