Leczenie Igi
Leczenie Igi
Nasi użytkownicy założyli 1 222 561 zrzutek i zebrali 1 338 791 862 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Moi Drodzy,
zrzutka ta ma na celu pozyskanie środków na leczenie mojej klaczy, która od kilku lat cierpi przy każdym kroku.
Pojawiło się światełko w tunelu i jest możliwe aby Iga mogła żyć bez bólu stawiając kolejny krok, tym światełkiem jest specjalistyczne leczenie.
Jak każdy wie zarówno leczenie ludzi jak i zwierząt jest kosztowne, dlatego tak ważna jest dla mnie Wasza pomoc.
Smutne jest to,że ludzie uważają iż skoro koń chory to najlepiej \nwymienić na zdrowego....
Przecież chorego człowieka kocha się dalej \npomimo choroby...
Dlaczego zwierzę na taki gest empatii ma nie \nzasługiwać???Moje kobyłki zasługują aby doczekały spokojnej starości\n i obiecałam sobie,że bez względu na przeciwności losu nigdy, przenigdy \nnie trafią tam gdzie niestety trafia większość tych pięknych zwierząt.
Obie moje kobyłki chorują na COPD, ale z tym sobie radzimy.Choroba jakoś nie daje im się we znaki.
O A teraz trochę o Idze.
Iga to\npiękna i mądra 17 letnia klacz.
Do czasu gdy u mnie się znalazła (rok\ntemu) była podkuwana więc na pierwszy rzut oka nie było widać skali\nproblemu.Koń chodził nawet pod siodłem w stępie.
W końcu nadszedł termin\nkolejnego kucia.Przyjechał kowal (osoba ciesząca się w środowisku\nopinia dobrego fachowca), Iga została podkuta...ale po tygodniu chodziła\nsztywno, zaczęła macać...tak jakby była przed kolejnym kuciem a nie po\nnim. Kowal w trakcie wizyty wspominał,że róg jest słaby, ponadto słabo\nrośnie,że nie ma w co podkowiaków wbijać.
Wezwany weterynarz zalecił\nrozkucie konia, co też uczyniliśmy.
I zaczął się dramat, bo Iga\nprawie nie chciała się poruszać.
Kombinowałam buty domowej roboty, w\nkońcu znalazłam jej rozmiar specjalnych końskich butów. Nie było\nwielkiej poprawy jednak zaczęła więcej chodzić.
Kolejnym\nproblemem było znalezienie osoby, która podjęłaby się werkowania takiego\nproblematycznego konia. Dzięki portalom końskim znalazłam taką osobę.
Jednak Iga jest bardzo trudnym przypadkiem, pomimo szczerych chęci i\nmozolnej pracy nad jej kopytami, miast lepiej jest coraz gorzej. Jest nawet gorzej bo Iga nie chodzi tylko skacze. Podejrzewam, że już \ndają o sobie znać zmiany w aparacie ruchu, nieodpowiednie rozmieszczenie\n sił, przeciążenie stawów i mięśni aby odciążyć nogi które tak bardzo \nbolą przy każdym kroku....
W\ntej chwili jedynym rozwiązaniem , które zapewni Idze życie bez bólu jest\nleczenie metodą opracowaną w Niemczech specjalnie dla koni z problemami ochwatowymi .W Polsce tylko jedna osoba ma uprawnienia by tą metodą leczyć konie.
Konie, które przeszły leczenie wracają do sprawności, mam \nkontakt z kilkoma osobami , które wysłały do p.Tomasza konie - są \nzachwycone i zdumione efektami leczenia.Iga jest po konsultacji i kwalifikuje się do leczenia. Ma 100% szans na powrót do zdrowia.Jedyną,\n i niestety dużą przeszkodę stanowi koszt leczenia , jest on \nniebagatelny i wynosi 800 zł miesięcznie. Dla mnie w tej chwili jest to \nogromna kwota, stanowiąca połowę mojej pensji. Iga potrzebuje min. 4ch\n miesięcy leczenia, co daje kwotę 3200zł. Iga ma zaplanowany wyjazd do lecznicy na koniec października, czekamy na wolny boks , w tej chwili jest komplet koni.
Nie mamy nic do stracenia.
Możemy tylko zyskać. Zyskać tak naprawdę może Iga. Dzięki Waszej pomocy!!!!
Iga będzie mogła galopować, poczuć wiatr w grzywie, cieszyć się życiem bez bólu...
Pokażcie jakie macie wielkie i dobre serducha dla naszych Braci mniejszych!!!
Będę wdzięczna za każdą złotówkę wpłaconą na Igę :*
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Leczenie Igi