Hej wszystkim, zdając sobie sprawę, że ludzie często proszą o wsparcie z powodu ważniejszych spraw: choroby, braku dachu nad głową czy wielu innych tragedii, proszę Was o pomoc w wsparciu mojego brata. 18.11.2021 w pożarze stracił swojego przyjaciela, KOTA Parówke i większość swoich marzeń. Domek, który spłonął był domkiem letniskowym, miejscem gdzie każdy kto odwiedził agroturystyke ,,Pszczoła i przyjaciele'' mógł odpocząć, poczytać książki podziwiając piękno roztocza. Włożył w to miejsce swoją dusze i serce, wszystko co tam mógł zrobic, było pracą jego własnych rąk. Starał się, by każdy kto go odwiedził czuł się jak u siebie. Pracował nad powstaniem tego miejsca prawie 2 lata i tego feralnego dnia z powierzchni ziemi zniknęło wszystko: stosy książek zbierane po całej Polsce, pamiątkowe zdjęcia, obrazy, stare meble, które skrzętnie restaurowal i te które robił sam z wszystkiego co nadawalo się do ponownego użycia. Proszę Was o pomoc bo chcemy, aby nadal realizował siebie, swoje pasje, aby nie stracił zapału, bo w głowie ma jeszcze tysiące fajnych pomysłów. Dziękuję z góry za każdą złotówkę.