Jestem osobą transpłciową i posługuję się imieniem Maciek. Po latach wykluczenia z życia społecznego postanowiłem zawalczyć o prawo do niego. Wierzę, że osiągnięcie stereotypowo męskiego wyglądu pomoże mi wreszcie poczuć się ze sobą komfortowo. Głównym celem powyższej zbiórki jest uzbieranie kwoty potrzebnej na wykonanie mastektomii- operacji usunięcia nadmiaru tłuszczu oraz gruczołów mlekowych z okolicy klatki piersiowej. Na codzień noszę tzw. binder, czyli zamiennik stanika który zamiast uwypuklać- spłaszcza biust. Jest to mało wygodny sposób, który na dłuższą metę może nawet zaszkodzić mojemu zdrowiu a w szczególności kręgosłupowi oraz żebrom. Mam 17 lat-uczę się więc nadal i niezbyt możliwość mam podjąć się pracy zarobkowej. W marcu wypadają moje 18 naste urodziny, co dodatkowo motywuje mnie do podjęcia zmian w moim życiu. Dotychczasowe wizyty u lekarzy, w tym diagnozę transpłciowości u psychologa opłaciła moja najbliższa rodzina. Operacja jest kolejnym etapem mojej tranzycji (drogi do bycia sobą), która niestety nie dość że jest słabo dostępna w Polsce to dodatkowo- dość kosztowna. Planuję dokonać jej na początku wakacji aby chociaż przez ich część móc cieszyć się jednowarstwowym ubraniem i swobodą ruchu. Dlatego proszę o pomoc zarówno znajomych jak i tych nieznajomych. Słowa,, Każdy grosz się liczy" biorę sobie dosłownie. Z góry dziękuję za jakiekolwiek wsparcie!