Niektóre rzeczy ciężko jest napisać.. Niektórych rzeczy człowiek po prostu nie chce napisać, wmawiając sobie że to nie może być prawda.. Bo w jaki sposób można właściwie przekazać złe wiadomości? Takich których nikt przecież nie chce usłyszeć.

Bo przecież jak można złamać setki, tysiące dobrych serc, takich jak Wasze, które czekają z nadzieją na dobre wiadomości? 💔

Jak można spojrzeć na tak walecznego psa jak Goofie i uwierzyć w tak przykrą prawdę?

Niestety, są rzeczy których nie da się przeskoczyć.. walki których nie da się wygrać.. wieści których nie da się dobrze przekazać..

Goofie ma odrost guza przy rdzeniu 😭

Ciężko spojrzeć prawdzie w oczy, bo wiemy ile już przeszedł, widzimy jaki jest dzielny i jak każdego dnia czerpie z życia ile się da. Na spacerach goni koty, ma duży apetyt - jest pełen życia i radości. Bo przecież on nic nie wie o swojej chorobie, on czuje się się świetnie, normalnie. Jest normalnym, szczęśliwym psem i nigdy nie było mu tak dobrze jak jest teraz 🐕

Ten psiak przecież tyle już w życiu przeszedł, że chciałoby się dla niego innej przyszłości..

Niestety rokowania nie są optymistyczne. Psiak przecież jest już po serii chemioterapii.. 💔

Na tę chwilę, po badaniach, po konsultacji z lekarzami, którzy prowadzą Goofiego, zostaje jedynie Palladia.

Alternatywnym rozwiązaniem są naświetlania. Jednak koszt jednego to kwota 2000zl. Goofie musiałby mieć ich aż kilkanaście zatem koszt robi się ogromny - ponad

20 000zl. Na dodatek ta opcja wiąże się z zawiezieniem Goofiego do Warszawy, gdzie miałyby się odbywać te naświetlania. Oczywiście rozwazalysmy tę opcję, jednak uslyszalysmy że nie daje ona gwarancji skuteczności w przypadku Goofiego 😞 po tym co się dowiedziałyśmy, zdecydowalysmy o leczeniu Palladią.

To nie jest cudowny lek, który magicznie go uzdrowi. To lek, który hamuje wzrost guza, spowalnia go. Lek, który pozwoli przeżyć Goofiemu jeszcze wiele cudownych dni, jeszcze wiele razy zamerdac ogonkiem, pójść na spacer, cieszyć się życiem.. Ile by mu go nie zostało.

Jednak nie traktujemy tego jako przegranej. Goofie dzięki Wam, Monice, lekarzom, do tej pory, dostał wiele miesięcy cudownego życia. ❤️ Wiemy też że to nie koniec, jeszcze wiele cudownych chwil może być przed nim, ale do tego potrzebna jest Palladia. Na pewno spowolni wzrost guza, gdzieś w sercu tli się nadzieja że nawet zatrzyma jego wzrost 🙏

Koszt Palladii to 150zl na tydzień. To nie jest mała kwota ale czy jego szczęście jest tyle warte? Oczywiście że tak, zwłaszcza teraz gdy widzimy jak stara się korzystać z życia ile może ❤️

Zawsze walczymy dla tych psiaków o jak najlepsze życie, Goofie teraz takie ma ❤️ dzięki domowi tymczasowemu, dzięki Monice i jej mężowi, którzy tyle dla niego robią, oraz dzięki dwóm psim towarzyszkom ❤️

Chcemy by mógł tym życiem cieszyć się jak najdłużej. Póki życie jest dla niego radością, póki nie cierpi, będziemy trwać u jego boku i walczyć o każdy kolejny dzień. Prosimy byście byli razem z nami, razem z Goofiem..