Podczas naszej podróży po Indiach, w poszukiwaniu wewnętrznego spokoju i nauki medytacji, natknęliśmy się na coś, co zmieniło naszą perspektywę.

Narzekamy w Polsce, że mamy kiepski poziom edukacji - szkoła, o której tu mowa to 2 altany z patyków, 2 tablice i pompa wody (ufundowana przez Czeszkę i Francuskę) oraz ponad 100 najbiedniejszych dzieci, które jeśli nie byłyby w tej “szkole”, żebralyby na ulicy (jak wiele innych, które mijaliśmy na co dzień). Dyrektor szkoły powiedział nam, że zaadoptował już 40 sierot i codziennie dokłada starań, aby zapewnić im lepsze jutro.

Przystanek w Bodh Gaya, miejscu oświecenia historycznego Buddy, ujawnił nam rzeczywistość, której nie byliśmy świadomi. 

Pierwszego dnia pobytu w Bodh Gaya poznaliśmy lokalnego chłopaka, który stał się naszym przewodnikiem i przyjacielem jednocześnie. 

Pokazał nam wiele pięknych miejsc, a jednego dnia zapytał, czy chcemy odwiedzić szkole, w której pracuje jako wolontariusz.

Zgodziliśmy się i pojechaliśmy - rzeczywistość nami wstrząsnęła. Bo oprócz chęci nauczycieli, nie mają prawie nic. Bihar, najbiedniejszy stan Indii, zmaga się z ogromnymi wyzwaniami, ALE mimo to, jego ludzie zachowują niezachwianą radość życia i dzielą się czym mają. Do tego stopnia, że wracamy z GUZIKIEM, który wyrwała sobie z sukienki jedna z dziewczynek, by dać nam coś na pożegnanie….

Chcemy pomóc, i mamy nadzieję, że razem zrobimy wiele. Teraz naszym celem jest zbudowanie toalety. Tak, toalety. Dla nas, może to brzmieć trywialnie, ale dla tych dzieci to kwestia godności i higieny.

Co Zrobiliśmy:

• Przekazaliśmy pieniądze na jedzenie i zorganizowaliśmy piknik
• Zakupiliśmy zeszyty, kredki i gry edukacyjne.
• Tańczyliśmy, bawiliśmy się, gralilśmy, byliśmy, płakaliśmy

Jakie są potrzeby?

Potrzeb jest wiele. Ale najważniejsze toUZBIERAĆ FUNDUSZE NA BUDOWĘ TOALETY, aby te dzieci mogły korzystać z podstawowych udogodnień, które dla wielu z nas są oczywiste. To nie tylko kwestia higieny, ale także godności i bezpieczeństwa. Potrzebujemy Waszej pomocy, aby zamienić ten cel w rzeczywistość. Każda darowizna, niezależnie od jej wielkości, jest krokiem w kierunku lepszej przyszłości dla tych dzieci.

Jako, że sami wyczuleni jesteśmy na różne oszustwa, podsyłamy Wam zdjęcia, dokumenty oraz stronę fundacji dyrektora, to nie jego pierwszy taki projekt. 

http://www.humandct.in

Doceniajmy to, co mamy, i działajmy wspólnie na rzecz tych, którzy potrzebują. Mamy na prawdę wiele. 

Z góry dziękujemy za pomoc,

Asia & Tomek