Witaj!

Cieszymy się, że trafiłeś na naszą Zrzutkę.

Jesteśmy 6-osobową redakcją zapalonych graczy-dziennikarzy, którzy poznali się poprzez wspólną pracę w innych redakcjach lub wcześniejsze wspólne granie. Można powiedzieć, że znamy się jak łyse konie, ale Płotka chyba nie będzie zachwycona z tego porównania.

Kultugranie powstało początkowo na Bloggerze jako odpowiedź na obecny stan mediów gamingowych w Polsce. To właśnie w tym okrojonym środowisku zaczęliśmy stawiać nasze pierwsze, samodzielne kroki jako redakcja. Wraz z rozwojem i nabytym doświadczeniem przestawało nam to wystarczać. Jednogłośnie zadecydowaliśmy, że czas na większe środowisko. W ten sposób powstała strona Kultugranie.pl postawiona na WordPress. To, co teraz możecie oglądać to efekt naszej własnej pracy przy wykorzystaniu darmowych narzędzi.

Merytorycznie i technicznie jesteśmy dziennikarzami, którzy nie pozwalają sobie na potknięcia. Każdy tekst jest weryfikowany przed publikacją, by nie popełnić gafy (chociaż chochliki nie śpią, łajdaki jedne). Przeglądając inne serwisy gamingowe w naszym kraju, możemy śmiało stwierdzić, że możemy się z nimi mierzyć. Ba! Możemy być nawet lepsi od innych!

I tutaj pojawiacie się WY, drodzy Zrzutkowicze! Otóż brakuje nam zaplecza finansowego.

Co zrobimy z waszą kasą? Raczej na ucieczkę z kraju to za mała kwota. Chcemy te pieniądze przeznaczyć na:

1. Reklamę naszej strony
2. Wykupienie mocniejszego serwera
3. Zainwestowanie w płatne addony WordPress

Korzyści z tego będziemy mieli zarówno my, jak i wy jako nasi czytelnicy. Będzie was więcej (to dla nas bardzo ważne). Tym samym potrzebny będzie mocniejszy serwer, który was pomieści. Płatne addony pozwolą nam dopracować wygląd i działanie strony, by korzystało wam się z niej przyjemniej.

A jeżeli, drogi czytelniku, dotarłeś aż do tego miejsca opisu i nadal nie masz ochoty nas wesprzeć... to nic nie szkodzi! Wjedź na naszą stronę kultugranie.pl i rozgość się. Niezależnie od tego, czy rzucasz właśnie portfelem w ekran, czy właśnie zamknąłeś go w sejfie, jesteś dla nas równie ważny jako odbiorca naszych treści ;)