Na pomoc samotnej mamie, będącej ofiarą przemocy domowej
Na pomoc samotnej mamie, będącej ofiarą przemocy domowej
Nasi użytkownicy założyli 1 266 167 zrzutek i zebrali 1 460 974 600 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Marta, mam 29 lat i jestem mamą samotnie wychowującą 7 letnią córeczkę.
Pod koniec ubiegłego roku rozstałam się ze swoim wieloletnim partnerem, który stosował wobec mnie przemoc psychiczną, ekonomiczną oraz znęcał się nad naszą córką.
Bardzo długo żyłam w strachu i poczuciu winy. Były partner zmuszał mnie do brania pożyczek, nie dawał pieniędzy na życie, przez co wpadłam w spiralę długów. Większość udało mi się spłacić (długi spłacam od 4 lat, zostało już naprawdę niewiele).
Mój był partner ma odebrane prawa rodzicielskie, w związku z czym samotnie wychowuję córeczkę, oprócz tego pracuję, a w weekendy rozpoczęłam studia zaoczne, aby poprawić nasz byt. Mam w sobie silną wolę walki.
Przeciwko mojemu byłemu partnerowi toczy się postępowanie karne w sprawie znęcania się nad nami.
Mieszkamy we dwie w wynajmowanym mieszkaniu- łączny koszt opłat to 2500 zł
Zarabiam najniższą krajową, ponieważ 2 miesiące temu moje konto zajął komornik- niestety, pomimo starań nie było mnie stać na spłatę wszystkich rat terminowo- było ich bardzo dużo. Mimo prób zawarcia porozumienia z bankiem nie wyrażono zgody na ugodę i w tym momencie na przeżycie pozostaje mi jedynie 700 zł (200 zł z wypłaty oraz 500 plus) przez co nie jestem w stanie spłacać w terminie pozostałych rat i za chwilę czeka mnie kolejne zajęcie komornicze.
Pomimo wysłanych do banku pism- nie spotkałam się ze zrozumieniem z ich strony- bank postawił ultimatum- wpłata kwoty 1500 zł, aby powstrzymać zajęcie komornicze- tłumaczyłam, że nie mam skąd wziąć takiej kwoty (usłyszałam odpowiedź, że ich to nie interesuje) i, że będę zmuszona do zaciągnięcia kolejnych długów, czego bardzo nie chcę.
Nie mam pomocy ze strony rodziny, jestem zdana sama na siebie.
Mam też drugą pożyczkę, nad którą wisi widmo komornika- kwota do spłaty 27000 zł.
Z całą resztą poradzę sobie sama, bardzo proszę ludzi dobrej woli o pomoc i wsparcie. Chcę odmienić los swój i mojej córeczki, ciężko pracuję, chcę studiować, ale żeby było mnie na to stać nie mogę pozwolić sobie na zajęcie komornicze, po prostu nie stać mnie na nasze utrzymanie, lada chwila nie będę mogła zapłacić za mieszkanie i nie będziemy miały dokąd pójść.
Oprócz tego spłacam też inne raty w łącznej kwocie 800 zł, których w tym miesiącu już nie miałam z czego opłacić i za chwilę ugody zostaną zerwane, a co za tym idzie będę miała kolejnych komorników i nigdy nie wyjdę z długów, niegdy nie oplacę szkoły...
Błam Państwa o pomoc. Te pieniążki pomogą mi wyjść na prostą i odmienić nasz los. Nie mam innego wyjścia, nie chcę żebyśmy zostały bez dachu nad głową...
Z góry dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.