Jest źle, choć w zasadzie tragicznie... 

Wiele się u nas ostatnimi czasy wydarzyło. Zmiana zarządu, brak wolontariuszy, sprawy sądowe, interwencje. Wydawałoby się, że wszystko jest na właściwej drodze, ale zawsze musi się coś wysypać. Tak i się stało tym razem. 

Otrzymaliśmy właśnie faktury z... POPRZEDNIEGO ROKU. Nie pytajcie czemu dopiero teraz, sami nie wiemy. Opłacanie wszystkiego na bieżąco zawsze było naszym celem. Wiadomo, że z jakichkolwiek zaległości ciężko wyjść. A teraz? Teraz nas przytłoczyło. Nie spodziewaliśmy się takich wydatków. Nie teraz, nie w tym momencie... :( 

Kilka faktur z klinik weterynaryjnych
Faktura dla Pani Adwokat
Faktura za księgowość za rok 2020
I co najważniejsze: faktura za hotel Misia, którego w dalszym ciągu nikt nie zauważył. 

Polegliśmy. Po prostu pogrążyliśmy się na całej linii. Jeśli możecie nam pomóc w powrocie na prostą, to bardzo prosimy o symboliczne wpłaty. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą okazaną pomoc. 

Z bólem serca informujemy również, że nasze interwencje zostają na ten moment wstrzymane :(