Cześć, jestem Marta i znowu muszę poprosić Cię o pomoc. W zeszłym roku zorganizowałam zrzutkę na moje leczenie, na której uzbierało się ponad dwukrotność kwoty, jaką ówcześnie potrzebowałam. Dzięki tym środkom udało się m.in. zakupić porządny sprzęt medyczny i rehabilitacyjny, którego zawsze sobie odmawiałam, bo po prostu nie było nas na nie stać. Wykonałam również szereg nowych i potrzebnych badań, które pokazały, gdzie tak naprawdę jestem ze swoją chorobą.

Rok 2020 chyba każdemu dał popalić, w większym lub mniejszym stopniu. U mnie, dzięki pieniądzom ze zbiórki i ścisłej izolacji jakoś to wyszło. Niestety, kłodę pod nogi rzucił nam pod koniec roku ZUS, zabierając mi po 12 latach rentę socjalną. Stwierdzili, że po 12 latach pobierania świadczeń cudownie ozdrowiałam i nie jestem już całkowicie niezdolna do pracy. Fakt, próbowałam na przełomie 2019 i 2020 roku podjąć lekką, biurową pracę i zatrudniłam się na pół etatu. Efekt był taki, że po przepracowaniu pierwszego miesiąca, drugi spędziłam w szpitalu, a trzeci na zwolnieniu L4. Może według lekarzy ZUS za mało się starałam…

Od urodzenia choruję na mukowiscydozę – genetyczną i śmiertelną chorobę, która głównie upośledza układ oddechowy i pokarmowy oraz powoduje szereg chorób współistniejących. Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat tej choroby, zapraszam Cię na stronę https://oddechzycia.pl/nauka/mukowiscydoza/. Obliczyliśmy, że minimalny koszt miesięcznego leczenia wynosi 1200 zł, a w przypadku tzw. zaostrzenia koszt ten wzrasta. Moja renta nie pokrywała w całości mojego leczenia, ale dużo pomagała i zawsze udawało się związać koniec z końcem. Teraz na pewno będzie trudniej. Sprawę oczywiście kierujemy do sądu, gdyż orzeczenie komisji ZUS jest krzywdzące i niezgodnie ze stanem faktycznym, jednakże to się wiąże z dodatkowymi kosztami sądowymi, nie wspominając już o niemałym stresie.

Dlatego bardzo proszę Cię o pomoc. Bez tych pieniędzy będzie nam na prawdę ciężko, co na pewno odbije się negatywnie na jakości mojego leczenia. Chciałabym mieć zabezpieczanie na rok, stąd taka kwota zbiórki. Jeśli nie możesz pomóc osobiście, prześlij proszę link znajomym lub przy składaniu zeznania podatkowego, przekaż mi swój 1% podatku, podając nr KRS Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą nr 00000 64 892, z dopiskiem MARTA KILIŃSKA. Ten dopisek jest bardzo ważny, bo tylko w ten sposób Fundacja przeleje środki na moje subkonto.

Dziękuję serdecznie, Marta.