Dobrzy ludzie!!!

Henio jest bezdomny i zamieszkuje od kilkunastu lat  szopę własnej konstrukcji, którą wybudował na niezagospodarowanej działce w naszym sąsiedztwie, bez prądu i wody bieżącej, których jak mówi – wcale nie potrzebuje do szczęścia. Właściciel działki nie miał nic przeciwko dopóki, dopóty nie miał pomysłu na jej zagospodarowanie. Niestety okazuje się, że Henryk musi opuścić działkę z początkiem stycznia.Henryk kiedyś żył jak większość z nas. Niestety ciężki wypadek na kopalni zmienił wszystko

w jego życiu i po wielu nieprzyjemnych perypetiach wylądował na ulicy. Zawsze jakoś radził sobie

w życiu, znajdował jakieś prace aby zarobić na jedzenie, odzież, telefon itd. Jest osobą, która ceni sobie „wolność i swobodę” i nie wyobraża sobie mieszkać w przytułku. Pewniej zamieszka w kartonie przy lesie… Jesteśmy jego sąsiadami, którzy bardzo go lubią bo po prostu jest dobrym i fajnym facetem. Jest samozwańczym stróżem naszej okolicy i dobrze było mieć go w sąsiedztwie.

Chcielibyśmy kupić Heniowi przyczepę aby nie musiał się martwić o lokum w najbliższej przyszłości. Idzie zima. Jest tu w okolicy kilka miejsc gdzie mógłby sobie pomieszkiwać ale musi mieć w miarę mobilne cztery ściany. Zawsze pomożemy mu w przemieszczeniu przyczepy.

Pomóżcie nam pomóc Heniowi!!!