id: pcsayk

Autorska książka mieszkanki Międzychodu

Autorska książka mieszkanki Międzychodu

Nasi użytkownicy założyli 1 226 543 zrzutki i zebrali 1 349 044 484 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć. Kimkolwiek jesteś, bardzo się cieszę, że właśnie teraz mamy okazję się poznać.


Zanim opowiem Ci o tym w jakim celu powstała ta zbiórka, zapraszam Cię do przeczytania fragmentu pewnej bajki.


Dzisiejsza noc niewiele różniła się od tych z bajek, które opowiada się dzieciom. Delikatny ciepły powiew wiatru, błoga cisza, bezchmurne niebo i spadające gwiazdy. Wystarczy tylko pomyśleć życzenie, zamknąć oczy i obudzić się w lepszym świecie.

Dziewczynka nieśmiało wyciągnęła rękę w kierunku nieba, gestem podobnym jakby chciała złapać spadającą gwiazdę. Stała tak dłuższą chwilę oczarowana całkowitą ciszą nocy. Po chwili zamyślenia cofnęła dłoń z powrotem. Już miała wracać do łóżka i kłaść się spać, kiedy usłyszała wołanie.

- Auaaa, auaaa proszę puść mnie. To mnie bardzo boli. – odezwał się głos niewiadomego pochodzenia.

Dziewczynka przestraszona rozejrzała się dookoła, ale w pobliżu nikogo nie było.

- Auaa, auaaa … No puścisz mnie w końcu czy nie? Nie możesz mnie przecież trzymać na wyłączność. To tak nie działa. – powtórzył ten sam głos, ale tym razem był już dużo bardziej zirytowany.

Dziewczynka z niedowierzaniem powoli otworzyła zaciśniętą dotąd dłoń. Ku swojemu zdziwieniu trzymała w niej małą, blado świecącą i nieco poturbowaną gwiazdkę.

- Ale jak to? Przecież to niemożliwe. – powiedziała sama do siebie, wcześniej przecierając oczy.

- Przepraszam Gwiazdeczko, ja wcale nie chciałam cię złapać. To znaczy chciałam, ale nie wierzyłam, że to możliwe.

- No ładnie … - odpowiedziała jej gwiazda – to dlaczego robisz rzeczy, w które sama nie wierzysz? Jeśli tak samo wątpisz w swoje marzenia zanim jeszcze na dobre zabierzesz się za ich realizację, to nic dziwnego, że jeszcze żadne się nie spełniło.

- No i w tym cały mój problem, Gwiazdeczko. Moje marzenie jeszcze się nie spełniło. Już myślałam, że będę musiała je porzucić. A tu proszę. Złapałam ciebie i teraz ty możesz je spełnić za mnie.

- Przykro mi bardzo, ale nie mam takiej mocy. Nie mogę spełnić twojego marzenia, chociaż bardzo bym chciała.

- Ale jak to? Nie rozumiem. Przecież spadające gwiazdy spełniają życzenia. – powiedziała zdziwiona dziewczynka. - Skoro ty nie możesz tego uczynić, to powiedz mi do kogo mam iść, kogo szukać? Gwiazdeczko, powiedz mi kto mi pomoże? – Oczy dziewczynki wyraźnie posmutniały.

- Jak bardzo ci na tym zależy?

- Najbardziej na świecie. Każdego wieczoru siedzę tutaj w ogrodzie i wypatruje ciebie z nadzieją, że to stanie się właśnie dzisiaj.

- Zatem zdradzę ci pewien sekret. Jest tylko jedna osoba na świecie, która może to zrobić. Jeśli chcesz pomogę Ci do niej dotrzeć.

- No cóż w bajkach, które opowiadała mi mama wyglądało to nieco inaczej. Wystarczyło chwile popatrzeć w niebo, poczekać na spadającą gwiazdę, pomyśleć życzenie i już. Marzenie spełniało się samo.

- Posłuchaj mnie uważnie dziewczynko. Jeśli chcesz pozostać w świecie bajek, wystarczy, że zamkniesz oczy i przeniesiesz się do świata fantazji. Tylko pamiętaj, że wtedy twoje marzenia również tam pozostaną.

- Kochana Gwiazdeczko, nie chce, żeby moje marzenia zostały tylko w mojej wyobraźni. – powiedziała zmartwiona dziewczynka.

- Zatem przedstawię ci osobę, która z pewnością ci w tym pomoże – mówiąc to podała dziewczynce lusterko. – Zaprzyjaźnij się z nią, ma w sobie wielką moc i siłę, żeby dokonać wszystkiego o czym tylko zamarzy. Jest tylko jedno „ale”. Żeby tak się stało najpierw musisz w nią uwierzyć.

Dziewczynka przyjęła lusterko podarowane przed Gwiazdkę. Obróciła je kilka razy w dłoniach, niewiele rozumiejąc z tego co przed chwilą usłyszała. Następnie długo się w nie wpatrywała, po czym podniosła wzrok na Gwiazdkę.

- Ale ja tutaj nikogo nie widzę.


Jesteście ciekawi o czym marzy bohaterka owej bajki, jak potoczą się jej dalsze losy, czy odnajdzie osobę, której szuka i czy finalnie uda jej się spełnić swoje marzenie? Jeśli tak, to będziecie mieli taką możliwość, ponieważ ta bajka znajdzie się w mojej autorskiej książce, którą chciałabym wydać.


I właśnie w tym celu powstała ta oto zbiórka. Bez Waszej pomocy ciężko będzie mi to osiągnąć. Jeśli chciałbyś mi w tym pomóc możesz to zrobić wpłacając symboliczną kwotę na ten cel lub też udostępniając zbiórkę swoim znajomym.


Każda wpłacona złotówka przybliży mnie do zrealizowania mojego wielkiego marzenia.

Za wszystkie wpłaty już teraz serdecznie dziękuję !!

Przyszłość książki zostawiam w Waszych rękach, a sama biegnę pisać pozostałe bajki. 🤗🍀

Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło.

Karina

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 27

 
Karolina C
50 zł
 
Ania Paech
ukryta
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
 
Martyna Czaińska
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków