Cześć,

mam na imię Kamil, mam 27 lat, a od niedawna zmagam się z ogromnym wyzwaniem w moim życiu. Zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane (SM). Jestem w trakcie testowania kolejnego leku, który ma pomóc mi w zahamowaniu postępu choroby, ale codzienność nie jest łatwa.

SM mocno wpływa na moje życie – mam problemy z koordynacją ruchową, rzeczy wypadają mi z rąk, a do tego codzienny stres związany z długami po ojcu tylko pogarsza mój stan. Nie jestem w stanie pracować na pełen etat ze względu na ograniczenia zdrowotne, a to dodatkowo utrudnia mi poradzenie sobie z sytuacją finansową.

Całe życie byłem osobą, która kocha sport. Biegałem, jeździłem na rowerze, grałem w piłkę nożną, koszykówkę i z radością uczestniczyłem w Runmagedonach. Sport był moją pasją i motorem napędowym, ale teraz nie jestem już w stanie realizować tych marzeń ze względu na osłabiony organizm.

Zawsze starałem się pomagać każdemu dookoła, nie oczekując niczego w zamian. Teraz jednak to ja potrzebuję pomocy.

Moim największym marzeniem jest pozbycie się niepotrzebnego stresu związanego z zadłużeniem. Dzięki temu mógłbym skupić się na leczeniu, rehabilitacji i powrocie do większej samodzielności. Każda złotówka, każdy gest wsparcia przybliży mnie do tego celu i sprawi, że będę mógł odetchnąć z ulgą.

Jeśli możesz, proszę, pomóż mi w tej trudnej sytuacji. Każda, nawet najmniejsza kwota, ma ogromne znaczenie. Dziękuję za Twoje wsparcie, dobre słowo i czas poświęcony na przeczytanie mojej historii.

Z całego serca dziękuję,

Kamil,