"Kościół bez udawania "

"Ku pamięci brata, szwagra - Sławomira".

Spełniamy jego marzenie , wesprzyj nas w tym...

Opiszemy to tak zrozumiale, jak potrafimy... Proszę czytać do końca! 

Jest to nasza pierwsza zrzutka, prosimy o wyrozumiałość.

Jak będziecie mieć pytania to proszę pisać do nas śmiało.

Brygida i Bartek - z tej strony szwagierka i brat zmarłego dwa lata temu autora powyższej książki:

Sławek miał trudność realizować do końca to co kochał.

Napisał fantastyczna książkę o życiu w klasztorze, taką bez udawania, ideologii, dogmatów.

Gdy już po jego śmierci ją przeczytaliśmy to stwierdziliśmy: 

"Ona musi zostać wydana, jest świetna".

Czyta się ją z zapartym tchem, prowadzi czytelnika poprzez niesamowite zwroty akcji, plastyczne opisy postaci wiodąc przez klasztorne korytarze ku ….. 

Tu chyba każdy czytelnik musi sobie sam odpowiedzieć, bo dla jednych będzie zwykłą powieścią akcji, a dla innych refleksą nad życiem, czy może jeszcze czymś innym...

Jest to książka o kościele, zakonie - dla wszystkich. 

Zarówno dla zagorzałych katolików, którzy czytając książkę będą mogli poczuć czy są w stanie wyjść z iluzji idealności i zobaczyć, że kościół może być nieidealny z potężnymi problemami wewnętrznymi, podobnie jak dysfunkcyjna rodzina.

Dostrzeżenie prawdy , wytrwanie w emocjach które burzą nasze ideały może tak jak głównemu bohaterowi książki dać radość i spełnienie.

Również książka jest i dla tych którzy odeszli od kościoła bo nie wytrzymali jego nieidealności.

Aby bez uciekania czy udawania zmierzyć się ze swoimi emocjami w zakresie dysfunkcji kościoła , własnej rodziny czy samych siebie...

I zrozumieć jak mówił Jezus: "że tylko prawda nas wyzwoli".

Aby przyjąć prawdę musimy mieć w sobie dużo, dużo miłości .

Więc może powieść będzie testerem naszej miłości do prawdy.

A miłość to nie uciekanie od nazywania, nie widzenia prawdy, nie reagowania.

Miłość to nie tylko zachowanie tego uczucia w sercu do tej sytuacji, ale przede wszystkim wspołczucie tym którzy nie wiedzą co czynią.

Udostępnij zrzutkę jak możesz, chcemy aby książka trafiła do jak największej ilości osób, które będą chciały i umiały docenić talent pisarski Sławka.

Chcemy zrobić to ku jego pamięci....

Spełniając tym jego wielkie marzenie.

Potwierdzając tym samym jego talent pisarski.

Ważna sprawa: o ile chcecie dostać swój egzemplarz to musicie przy wpłacie podać swoje nazwisko, wpłaty anonimowe nie pozwolą nam na wysłanie egzemplarza książki do Was i potem napisać nam swój adres do wysyłki książki

Zasadą zrzutki jest to że każdy wpłaca ile chce, ale aby otrzymać od nas egzemplarz książki musi wpłacić minimum 70 zł 

(opcja z wysyłką na terenie Polski), lub 50 zł za książkę jeżeli osoba ta chce odebrać książkę osobiście na terenie miasta Bielska-Białej (po umówieniu z nami będzie miał taką możliwość).

Koszty ogółem przy nakładzie 200 egzemplarzy w twardej oprawie - bo chcieliśmy aby to była to pamiątkowa wersja (korekta, projekt okładki, skład, itp.) to 10 000 PLN, sama książka ma 386 stron.

Pięćdziesiąt złotych za książkę przy tym nakładzie to mniej niż faktyczne koszta nie licząc naszej pracy.

Zatem jest to wsparcie jego dzieła, bo 17 egzemplarzy książek musimy oddać do polskich bibliotek.

10 000 wydaliśmy przy okazji nauczyliśmy się całego procesu wydawniczego.

Teraz czas na dystrybucję kolejna czynność która wymaga nakładów

Chcieliśmy teraz dalsze koszty pokryć z tych zaiwestowanych 10000 czy darowizn.

A potrzeba zrobić stronę, ebook , marketing aby ludzie dowiedzieli się o niej

Wziąć kilka lekcji o dysteybucji itp

Opis książki: 

„Prawda was wyzwolił”, powiedział Jezus. Tylko, czy można poznać prawdę o tym, co dzieje się w Kościele? Piotr zawiera pakt z Maryją: jeśli pomoże mu w rozwiązaniu trudnej życiowej sytuacji, poświęci Jej swoje życie. Niedługo potem młody chłopak przekracza klasztorną furtę i wstępuje do nowicjatu. Czy spełnią się jego wyobrażenia o tym, jak wygląda posługa Maryi? Jakie tajemnice skrywają stare, klasztorne mury?

Książka „U stóp Marii” podejmuje trudny temat ważenia tego, co dobre, a co złe w Kościele. Opowieść przesiąknięta jest emocjami, dramatyzmem, miłością do Boga i człowieka. Wartka akcja z każdą stroną coraz mocniej pochłania czytelnika. Kto jest rzeczywiście powołany do bycia zakonnikiem czy księdzem, a kto jedynie upatruje w nowej życiowej ścieżce szansy na zatajenie swoich emocji: złości, rozczarowania, odrzucenia, czy ciche spełnienie, nie tylko duchowych, potrzeb? Pisarz kreśli wyraziste portery psychologiczne, ale nie dzieli w jednoznaczny sposób bohaterów na dobrych i złych. Bo przecież świat, w którym żyjemy, także nie jest czarno-biały.

Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć nam jak najlepiej dystrybuować książkę, czy ebook, jak informować innych o książce - będziemy wdzięczni...