id: pexh3t

Pomóżmy Bibi wrócić do zdrowia!

Pomóżmy Bibi wrócić do zdrowia!

Nasi użytkownicy założyli 1 237 212 zrzutek i zebrali 1 380 079 747 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Aktualności3

  • 26.10.2020r.
    Moi Drodzy,
    przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim znajomym i nieznajomym za pomoc dla mojej Bibi. Dzięki Waszym udostępnieniom i wpłatom nasza kicia ma za sobą 25 zastrzyków na 84 potrzebne 😻
    Spotkałam się z taką ilością dobra i jestem pewna, że to dobro do Dobrych wróci!
    Widzę po Małej niesamowitą poprawę - wspina się po koszu na pranie, wskakuje na łóżko, broni się kiedy robimy zastrzyki, je za dwóch! Ma ogromną siłę życia i chęć pełnego wyzdrowienia, a my robimy wszystko by to osiągnęła. Przyjaciela się nie zostawia w potrzebie!
    Proszę Was dalsze udostępnienia, mamy już 35% - TO MUSI SIĘ UDAĆ!


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Bibi trafiła do mnie w lipcu, po tym jak zobaczyłam ją w ogłoszeniu. To była miłość od pierwszego wejrzenia! Cudowny, mały traktorek, który zasypiał na moim brzuchu.


Bibi zaczął puchnąć brzuszek, zrobiła się osowiała, dużo spała, sierść zrobiła się matowa. Zaczęliśmy wraz z weterynarzem od odrobaczania, jednak 29.09.2020r brzuszek był już na tyle spuchnięty, że wyglądał jak mały balonik. Poprosiłam o zrobienie USG i okazało się, że Bibunia ma ogromną ilość płynów między organami. Pani Weterynarza ściągnęła z niej ponad 300ml wysięku, co wagowo oznaczało 20% kici. Pobrano też krew do badań.


30.09.2020r. dostaliśmy najgorszą z możliwych diagnoz - FIP. Od razu też i otrzymaliśmy sugestię na temat jedynego, humanitarnego rozwiązania. Leżałam z Bibi i płakałam... Jak to mam uśpić mój Mały Grzejniczek, Mój Traktorek? Kiedy ona prosi o jedzenie, pije, stara się mruczeć..


Ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała znaleźć rozwiązania - jest lek niedostępny w Polsce, który w terapii 84dniowej, może moją Bibunię wyleczyć. Jedna fiolka leku kosztuje ok. 350zl i starcza na 5 zastrzyków. Potrzebujemy tych fiolek aż 17! Dodatkowo koszty wizyt i badań weryfikujących postępy terapii, które przekraczają nasze możliwości.


Błagam, pomóżcie!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków