Dziękujemy za pomoc w uratowaniu życia staruszki JULI! Jest już bezpieczna na naszym folwarku, gdzie czeka ją najelpsza opieka. Dziękujemy za każdą pomoc
Dziękujemy za pomoc w uratowaniu życia staruszki JULI! Jest już bezpieczna na naszym folwarku, gdzie czeka ją najelpsza opieka. Dziękujemy za każdą pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 221 777 zrzutek i zebrali 1 336 212 515 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Jula jest bezpieczna!
Dziękujemy Wam w imieniu Juli, ale nie tylko jej. Dziękujemy również w imieniu starszego pana, któremu tak bardzo na Juli zależało. Dzięki Waszemu zaangażowaniu najpierw udało się błyskawicznie wpłacić zaliczkę za życie Juli i zabezpieczyć ją do czasu uzbierania kwoty niezbędnej na wykup, a teraz zabrać do nas, gdzie odtąd będzie wiodła spokojne, szczęśliwe życie, bez ograniczeń narzuconych łańcuchem, bez strachu i niepewności. Będzie otoczona miłością i troską, a to wszystko dzięki Wam! Dziękujemy Wam z całego serca raz jeszcze.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jula umiera.
Nie, nie jest złośliwa.
Ani głupia.
Choć można by pomyśleć, że mogła umierać w tygodniu, a nie kiedy wszyscy mają wolne.
Nie jest też głupia, choć pewnie komuś by się to nasunęło - wybrać weekend na akcję ratunkową to jakby z góry nie chcieć, by się udała.
Wiesz, wbrew temu co mówią, nie zawsze mamy wybór.
Jula go nie miała.
Akurat w sobotę ma dołączyć do transportu. Tak wyszło. Nikt nie pytał, czy pasuje komuś 17 lutego.
A do nas zadzwonili, bo sąsiedzi znają Julę, bo pasła się we wsi za skwerem na łańcuchu minionego lata. Bo sąsiad chodził do niej z marchewką i obiecywał sobie, że kiedyś ją kupi, kiedy tylko odłoży z emerytury. I zdejmie jej ten łańcuch i puści na trawę w ogrodzie. I będzie sobie żyła Jula.
Harlan Coben napisał, że „człowiek planuje, a Bóg się śmieje”. Boga w tę sobotnią akcję mieszać nie zamierzam, ale coś w tym jest, że planowanie pozostaje często w sferze planów. A rzeczywistość jest jak dziś - starszy Pan nie ma pieniędzy, by wykupić Julę. Ze łzami w oczach daje mi trzęsącą się dłonią 320 zł w monetach. Od groszy po 5 zł.
„Rok odkładałem, rok. Wstyd mi, że tylko tyle odłożyłem, co ja sobie myślałem, człowiek stary i głupi..” szepcze mi staruszek i zasłania tą dłonią twarz.
Musimy dać do poniedziałku rano 1500 zł zaliczki za Julę.
Minus 320 zł, które wzięłam tylko z jednego powodu.
Aby nie pozbawiać godności i poczucia sprawczości tego człowieka.
Potrzebował tego bardziej niż pieniędzy.
Zresztą, czasem jak my wszyscy. Wszyscy chcemy być potrzebni.
Piszę dziś więc do Ciebie, bo Harlan Coben choć miał sporo racji, to zapomniał, jak wielką moc mają marzenia. Są siłą napędową zmian we wszystkim co nas otacza.
Zapomniał, ilu nas tu jest. Nas, którzy w takie dni, gdy plany się sypią - którzy potrafimy się zebrać i zebrać resztę.
Dla staruszka, dla Juli!
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!