Leczenie nowotworu Badusia
Leczenie nowotworu Badusia
Nasi użytkownicy założyli 1 234 478 zrzutek i zebrali 1 373 464 687 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani,
Jestem zmuszona zwiększyć kwotę zbiórki na leczenie i dalszą diagnozę w kierunku przerzutów u mojego ukochanego Badusia. Koszty kolejnych badań i procedur są bardzo wysokie( przekroczyły moje oczekiwania), a przed nami jeszcze długa droga, by zapewnić mu jak najlepszą opiekę, i dać szansę na powrót do zdrowia.
Kwoty szeregu badań są bardzo wysokie( biopsja 1000zl, do tego kolejne badania wycinka, zdj rtg jedno zdj koszt 80zl zdjęć do tej pory były 3, kolejne Rtg trzeba zrobić do dalszej diagnozy w kierunku przerzutów ale to już w klinice we Wrocławiu gdzie koszta zapewne będą dużo wyższe, ponieważ będą robione przez specjalistów. Przed nami USG które ma trwać ok 2 godz. Do tego narkozy koszty wprowadzenia Badusia w stan aby można było zbadać go dokładnie jak również aby się nie stresował, są ogromne( do tej pory 3 razy) Koszt pierwszej wizyty u onkologa 400zl. Do tego doszła karma wspomagająca Badusia w anemii koszt 450 dodatkowo witaminy które mają wspomóc w regeneracji jak i w tym żeby nie opadł z sił. I szereg badań krwi( w tym rozmazy które wyszły niepokojąco, anemia, wyniki wątrobowe,wysoki stan zapalny, kwas foliowy, witamina b12 i szereg innych które nie są w normie) dodatkowych już nawet nie wiem ile poszło pieniążków ponieważ nie spodziewałam się aż tak licznych dodatkowych badań.
Dlatego Kochani zwracam się ponownie z prośbą o wsparcie dla mojego ukochanego psa Badiego. Jest to dla mnie bardzo trudne, ale Badi teraz walczy o swoje zdrowie, a ja zrobię wszystko aby mu pomóc.
Baduś trafił do mnie kiedy miał 11 miesięcy, znalazlam go na ogłoszeniu olx. Właściciel za wszelką cenę chciał się go pozbyć, pojechałam po niego następnego dnia pokonując 350km. Na miejscu okazało się że był psem uwiązanym na łańcuchu, w warunkach o jakich chcialam aby Badi jak najszybciej zapomniał. Karmiony był surowymi obierkami z ziemniaków co mam na filmiku jak poprzedni wlaściciel daje mu i mówi masz wpierdalaj, co spowodowało że nie mogliśmy razem z doktorem dojść do ładu z jego problemami gastro. Pomimo że żył tam w samotności bez troski Baduś bardzo tęsknił za poprzednim właścicielem i nie chciał nic jeść przez ok 2 tygodnie. Potem było już tylko lepiej, jeździliśmy na szkolenia gdzie podbił serca wielu osób, kocha wszystko i wszystkich w szczególności w ostatnim czasie swojego Pana doktora, który troszczy się o jego zdrowie. Buziaków nie ma końca.
Niestety los nie oszczędza mojego chłopczyka od dłuższego czasu zmaga się z padaczką, która wymaga leczenia i kontroli u neurologa. Wszystko było opanowane do teraz niestety, w ostatnim czasie u Badusia zdiagnozowano nowotwór złośliwy Mięsak G3, który znajduje się na siusiaku. Pilne badania , diagnoza i wyjazdy do specjalistów są bardzo kosztowne a leczenie dopiero się zacznie. Grozi mu amputacja siusiaka. Aktualnie Baduś otrzymuje leki i przechodzi szereg kolejnych badań w kierunku przerzutów, prześwietlenia, USG ponieważ ma nieciekawe wyniki krwi… jesteśmy już po wizycie i badaniu USG, niestety wyszło coś na śledzionie jakiś krwiak lub przerzut, stąd anemia u Badusia. Chłopczyk troszkę opadł z sił, więcej czasu spędza na podusi odpoczywając. Kolejna wizyta u onkologa za 6 tyg gdzie będzie monitorowany w kierunku wielkości zmian.
Dlatego zwracam się do Was z całego serca o pomoc. Każda złotówka, każde udostępnienie tej prośby, każde dobre słowo ma ogromne znaczenie. Dodam ze Badi ma 2 siostry również adoptowane a do tego kocie rodzeństwo…zależy nam bardzo abyśmy mogli się cieszyć wspólnymi chwilami jak najdłużej.
Baduś i ja jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc. ❤️🙏🙏🙏
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 1
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
240 zł
Dostępne 4 szt.
Dużo zdrówka synek
Trzymam kciuki
Bardzo dziękujemy 🙏 Ma Pani wielkie ❤️
Adoptowany Mayo (labrador) życzy dużo zdrowia.
Dziękujemy 🙏❤️🫶