Wsparcie leczenia
Wsparcie leczenia
Nasi użytkownicy założyli 1 226 524 zrzutki i zebrali 1 349 013 241 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Krystyna, mam 53 lata. Od 2004 roku choruję na leukocytoklastyczne zapalenie naczyń, chorobę, która doprowadziła mnie do niepełnosprawności.
Choroba ta objawia się tym, że na mojej prawej nodze zaczęły pojawiać się owrzodzenia, które muszą być poddawane zabiegom chirurgicznym, wycinane, oczyszczane, często kilkukrotnie. Na początku choroby spędziłam w szpitalu pół roku, poddawana byłam kilkudziesięciu operacjom/zabiegom pod narkozą. Przez kolejne 10 lat zabiegi musiały być powtarzane średnio co 1-2 tyg., ponieważ co chwilę pojawiały się nowe ropnie i stany zapalne. To wszystko doprowadziło mnie do sytuacji, kiedy lekarze podjęli decyzję o amputacji nogi, w celu ratowania mi życia, oraz z nadzieją że choroba ustąpi. Niestety, mimo amputacji choroba nadal postępuje. Początkowo nogę amputowano nad kolanem, następnie kikut dwukrotnie był skracany, ponieważ nadal pojawiały się ropnie. W niedługim czasie choroba zaatakowała też drugą nogę, na wysokości biodra, pośladka. Cały czas mam ciężko gojące się rany w miejscach po ropniach, każda rana, która w końcu się zagoi zostaje zastąpiona nowym ropniem i nowa rana..
Od 18 lat walczę z bólem spowodowanym głębokimi ranami, niestety po amputacji pojawiły się jeszcze bóle fantomowe na które nie ma żadnego sposobu, są bardzo silne i ciężkie do zniesienia nawet przy silnych lekach przeciwbólowych..
Dodatkowo choroba sprawiła, że mam silna niedokrwistość, postępująca zaćmę, problemy ze stawami łokciowym i oraz barkami (2 operacje na łokcie, 1 na bark oraz czekam na kolejną, na drugi bark) oraz wiele innych dolegliwości, które utrudniają codzienne życie.. sprawne ręce są mi niezbędne do normalnego funkcjonowania, gdyż poruszam się na wózku.
Zbiórkę zakładam ponieważ jestem na rencie (nie mam renty stałej, co 1-2 lata muszę starać się o nią od nowa), a leki, środki opatrunkowe, żywność specjalnego przeznaczenia (np. wspomagająca gojenie ran) jest coraz droższa.. Leki w ciągu ostatniego roku podrożały niemal o 100%, a bez nich nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jako osoba niepełnosprawna potrzebuje też dobrego wózka, który umożliwi mi swobodne poruszanie się po mieszkaniu, oraz bardzo chciałabym mieć możliwość samodzielnego wyjścia z domu, ponieważ teraz jestem zdana tylko na pomoc rodziny.. taka możliwość dałby mi np. zjazd dla wózka z balkonu.
Koszty utrzymania się osoby chorej są niestety bardzo wysokie, a bez leków i sprawnego sprzętu rehabilitacyjnego nie jestem w stanie w pełni cieszyć się życiem z rodziną, dlatego bardzo proszę chociaż o skromna pomoc, chciałabym jeszcze nacieszyć się wnuczkiem..
Z góry bardzo dziękuję.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!