Lek na FIP dla Wandy
Lek na FIP dla Wandy
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 428 719 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pół roku temu przez całkowity przypadek trafiliśmy na Wandę. Na pierwszy rzut oka widać było, że skrzywdził ją człowiek - z dala od domów, bez matki na horyzoncie, za to z przyklejoną do ucha gumą i niemałym odparzeniem była ona - miaucząca i potrzebująca opieki. Nie zastanawialiśmy się ani moment, by wraz z przypadkowo poznanymi ludźmi spędzić kilka godzin pod samochodami, złapać ją i szczęśliwie wziąć do domu. Mieliśmy nadzieję na lepsze życie dla niej wśród innych kotów, które z nami mieszkają. Wanda od razu wkupiła się w łaski rodzeństwa; aklimatyzacja przebiegła sprawnie i wzorowo. Kocia białaczka i hiv? Negatywne. Apetyt? Jeszcze jaki. Co mogłoby pójśc nie tak?
Dwa lata i miesiąc temu pożegnaliśmy Szafranka. Kota, którego przygarnęliśmy z jednej z wrocławskich fundacji. Zabrał nam go FIP, czyli zapalenie otrzewnej u kotów - do niedawna nieuleczalnej kociej choroby zbierającej potężne żniwo. Teraz ta sama choroba chce nam zabrać Wandę. Tym razem mamy jednak ratunek - istnieje nowy, eksperymentalny lek GS-441524 - ciężko dostępny i nieziemsko drogi. Pełna kuracja kosztuje ok. 12 tysięcy złotych. Nasz weterynarz przeprowadził już dwie kuracje z zastosowaniem tego leku i rokowania w obu przypadkach są bardzo optymistyczne. Nie widać zagrożenia życia. Musimy działać szybko, pomoże tylko natychmiastowa reakcja. Wierzymy jednak w moc Internetu i dobrych ludzi wokół. Za każdą wpłatę będziemy ogromnie wdzięczni, podobnie jak wdzięczna będzie Wanda, której życie możemy ocalić.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!