id: phn837

Pomóż dziesięcioosobowej balijskiej rodzinie

Pomóż dziesięcioosobowej balijskiej rodzinie

Nasi użytkownicy założyli 1 216 548 zrzutek i zebrali 1 319 086 113 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

 


"Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy, że jesteśmy jeszcze coś warci".

                                                                                                                    Paulo Coelho 

https://mail.google.com/mail/u/0/images/cleardot.gif

https://mail.google.com/mail/u/0/images/cleardot.gif

Aman jest ojcem ośmiorga dzieci i mieszka wraz ze swoją rodziną na Bali w miejscowości Denpasar. Pracuje jako taksówkarz, a poznaliśmy się w 2018 roku, kiedy byliśmy na Bali i zamówiliśmy taxi. Już wtedy Aman okazał się bardzo pomocny i uprzejmy. Wymieniliśmy się numerami i pozostaliśmy w kontakcie. W 2019 roku, kiedy ponownie wróciliśmy na Bali, zaprosił nas do siebie i poznaliśmy jego całą rodzinę. Aman jest człowiekiem  bardzo skromnym i honorowym,  dlatego nigdy nikogo nie prosił o pomoc. 

e2b1f4c1d22b113e.jpeg 

Aman ma trzech synów (Rohan w wieku 8 lat, Rajesh - 13 lat, Raamdaz - 15 lat) i pięć córek (Cahaya - 7 lat, Angel - 10 lat, Yolanda - 12 lat, Shintha - 18 lat i Amelia w wieku 23 lat, która ma już swoją rodzinę). Mieszkają skromnie, ale są szczęśliwą rodziną i cieszą się z tego, co mają. Żona Amana na co dzień zajmuje się domem i dziećmi, dlatego praca Amana jest jedynym źródłem dochodu dla całej rodziny. 

j478f1ca746a5676.jpeg

W związku z pandemią, Bali jest zamknięte dla turystów od końca marca br., a ich brak  spowodował, że dochód Amana spadł prawie do zera. Od 8 miesięcy rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji materialnej. 

 

W październiku tego roku zachorował jego najmłodszy syn Rohan. Miał objawy silnej grypy, ale testu na covid nie przeprowadzono, ponieważ w tamtym momencie Aman był już w trudnej sytuacji materialnej i nie było go stać na wizytę u lekarza. To właśnie wtedy przyszedł moment, kiedy Aman zdecydował się poprosić nas o pomoc finansową. Pomogliśmy wtedy Amanowi, a jego syn dostał leki i wrócił do pełni zdrowia. 


Po dłuższej rozmowie z Amanem wiedziałem, że od kilku tygodni jego rodzina nie zjadła porządnego posiłku, a ich sytuacja jest coraz trudniejsza. Aktualnie dodatkowym problemem staje się wynajem mieszkania, za które rodzina musi zapłacić z góry za trzy lata. Właściciel mieszkania poszedł im na rękę i pozwolił mieszkać przez ostatni miesiąc za darmo. Jednak jeśli Aman nie zapłaci całej kwoty do końca roku, to będą musieli się wyprowadzić. Jedyną pomocą, jaką oferuje rząd w takiej sytuacji, jest kawałek ziemi i namiot o wymiarach 4/6 metrów, w którym mogą zamieszkać. Na Bali panuje teraz pora deszczowa i perspektywa życia w takich warunkach z żoną i siedmiorgiem dzieci jest przerażająca. 


Próbujemy uzbierać dla Amana jak najwięcej z kwoty $6200, której potrzebuje, żeby móc zostać z rodziną w domu i uniknąć mieszkania w namiocie. Całość zebranych środków będzie przeznaczona dla Amana i jego rodziny.


Balijczycy są bardzo uduchowionymi ludźmi, którzy mocno wierzą w karmę. Mam nadzieję, że karma  wróci również do Was.


Dziękuję. 






Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 23

 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Monika
50 zł
 
OLA
50 zł
 
Ewa Winkowska
50 zł
 
Danuta Stróżyńska Gryćko
50 zł
 
Ilona
50 zł
 
Bogna Kędzierska
50 zł
 
Benia
30 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!