id: phs8v8

Pomóż Oliwii urzeczywistnić studia w Istituto Marangoni Milano

Pomóż Oliwii urzeczywistnić studia w Istituto Marangoni Milano

Nasi użytkownicy założyli 1 225 803 zrzutki i zebrali 1 347 186 225 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam serdecznie!

 

Mam na imię Oliwia i jestem projektantem mody, filozofem i przyszłym przedsiębiorcą. Jestem tegoroczną maturzystką i absolwentką IV LO w Rzeszowie na profilu biol-chem-mat. 29 kwietnia 2024 wygrałam konkurs „Music & Fashion: creative balance” organizowany przez Istituto Marangoni we współpracy z Vogue Italia. Mój projekt „Hippolyte” został nagrodzony € 3 000 stypendium na Foundation in Fashion w Istituto Marangoni w Mediolanie – jednej z najlepszych szkół mody na świecie. Jest to wielki sukces dla mnie i mojej kariery.


Pojawił się przede mną jednak istotny problem. Pomimo przyznanego mi stypendium, nie jestem w stanie pokryć reszty czesnego, które wynosi € 11 300 (€ 14 300 – € 3 000). Również oszacowane koszty życia w Mediolanie są dla mnie za wysokie. Miesięcznie wynoszą one około € 1 500 (czynsz za mieszkanie, koszty życia, tkaniny, przybory malarskie). Dla mojej mamy i mnie są to nieosiągalne koszty.


Dlatego też zwracam się do Was. Z całego serca proszę o wsparcie finansowe. Mam nadzieję, że zainspiruje Was moja pasja do odkrywania świata przez modę i pomożecie mi podbić Mediolan.


Udowodnijmy, że nie ważne skąd pochodzisz, możesz osiągnąć niesamowite rzeczy!


Hippolyte:


Konkurs „Music & Fashion: creative balance” składał się z dwóch części: projektu wizualnego i jego opisu. Koszula, jaką wykonałam (prezentacja powyżej) jest zainspirowana dwoma kontrastującymi się utworami Voi che sapete z opery Le nozze di Figaro i Bad Romance Lady Gagi.


Wpływ opery wyraziłam poprzez wierność Hippolyte do 18-wiecznych technik kroju. Postawiłam na męskiej koszuli i jej ówczesnej ekstrawagancji. Następnie eksperymentowałam z 18-wiecznymi wzorami, zatrzymując główną część ciała i gussets, które znajdowały się pod ramionami.


Na unowocześnienie projektu wpłynęła Gaga. Jej Bad Romance zainspirował mnie to pchnięcia koszuli w bardziej niebezpieczną stronę: głębsze wcięcie z przodu i dekoracja nieobszytą koronką. Chciałam, by przy wielokrotnym noszeniu koszuli koronka zaczęła się snuć, tworząc nieoczekiwany i wyjątkowy wygląd.


W eseju opisującym Hippolyte, odsunęłam się od artystycznej wyobraźni i sięgnęłam po naukę. Mówiąc o muzyce, przypomniałam, że składa się ona z fal stymulujących cząsteczki powietrza. Zauważyłam też, że wszelkie materiały najprawdopodobniej nie różną się niczym od innej materii na poziomie atomowym.


Podsumowując esej, opisałam jak owe fale i bodźce wizualne, poprzez poszczególne nerwy kumulują się w przednim płacie mózgu, gdzie gości wyobraźnia: tam powstał mój projekt Hippolyte.

 

O mnie:


Powołując się na Sympozjum Platona, uwielbienie piękna spowodowane jest jego brakiem w życiu. Moje dzieciństwo zostało naznaczone szeregiem bardzo trudnych doświadczeń. Zamieszkiwałam z mamą trzy różne miejsca, a każde z nich znaczy dla mnie coś innego. Pierwszy dom wypełniony był przemocą i strachem, który powodował mój ojciec. Drugi, dom mojej babci, do którego uciekłyśmy razem z mamą, stał się dla miejscem przejściowym, gdzie musiałam zmierzyć się z przesłuchaniem w sprawie karnej, ale również odetchnąć z ulgą, że jestem wreszcie bezpieczna. Trzeci, mieszkanie, które moja mama wynajęła dla nas w Rzeszowie, było nowym startem dla mnie i miejscem, gdzie prawdziwie rozwinęłam skrzydła. Tam też zrozumiałam, że nigdy nie będę w stanie zmienić swojej przeszłości, ale jest zmienna nad którą mam pełną władzę – moja przyszłość.


By mieć szansę w przebiciu się przez fashion industry wiedziałam, że potrzebuję opanować angielski, francuski i włoski, gdyż Londyn, Paryż i Mediolan to trzy kluczowe stolice mody. Wszelkie szkoły językowe i korepetycje były poza moim zasięgiem, gdyż utrzymuje mnie jedynie mama i nasza sytuacja materialna nie jest najlepsza. Nie przeszkodziło mi to jednak, i szkoliłam się najpierw przez YouTube, a gdy to przestało wystarczać, sięgnęłam po literaturę. Obecnie przeczytałam już ponad 20 książek po angielsku, 3 po francusku i fragmenty po włosku.


UXJkWttHEmed8Ym9.png


W czerwcu ubiegłego roku wzięłam udział w John Locke Institute Global Essay Prize 2023, który współpracuje z Oxford i Princeton. Napisałam esej, który odpowiadał na pytanie z kategorii filozofii „How many genders are there? How should the scientists proceed?”. Posłużyłam się w nim wiedzą z dziedziny neurobiologii i genetyki, rozpatrując stanowisko ludzi intersex oraz odwołałam się do historii feminizmu, źródła terminu gender. W lipcu zostałam powiadomiona o otrzymanym Commendation i zaproszeniu na konferencję naukową na Oxford University. Mój esej znalazł się w zaledwie 100 wyróżnionych na 20 000 wszystkich zgłoszeń.


Swoje miejsce w modzie widzę na pograniczu czystego biznesu i projektowania. Ekscytuje mnie tworzenie złożonych planów biznesowych i opracowania technik marketingu, by wprowadzić na rynek własną markę. Wiem też, że moje pomysły mają miejsce jedynie w wielkim świecie. Interesuje mnie stopniowa dyfuzja linii damskiej i męskiej, gdzie chciałabym zacząć od przenoszenia pewnych cech między obiema liniami, by ostatecznie projektować jedną, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Chciałabym się też skupić na większej detalizacji w tailoringu, do którego chciałabym przynieść nowe kształty i świeższe sylwetki. Zamierzam czerpać inspirację z wielu dziedzin jak astrofizyka, historia, biologia i malarstwo, w których dotychczas doskonaliłam się sama. Chcę stworzyć coś nowego!


Co dalej?


Foundation in Fashion w Istituto Marangoni Milano pomoże mi postawić pierwszy krok w branży modowej. Wprowadzi mnie w jej najważniejsze dziedziny: Fashion Styling, Fashion Business i Fashion Design oraz pomoże stworzyć wyjątkowe portfolio, które umożliwi mi aplikowanie na 3-letnie Undergraduate Studies in Fashion Design w stolicach mody – Central Saint Martins w Londynie, Institut Français de la Mode w Paryżu, Istituto Marangoni w Mediolanie. Stworzy mi również możliwość zdobywania doświadczenia podczas Milan Fashion Week oraz korzystania ze współpracy Istituto Marangoni z Vogue’iem, LVMH i wieloma wpływowymi ludźmi ze świata mody.

 

Koszty:


Czesne płatne jednorazowo do 02/07/2024: € 11 300 (€ 14 300 – € 3 000)

Miesięczne koszty życia w Mediolanie: € 1 500

W sumie rocznie (09/2024 - 07/2025): € 27 800

 

 

Tworzę sztukę, ponieważ nie potrafię się wyrazić przez słowa. Teraz jednak muszę użyć słów by obronić swoją sztukę:


„Z całego serca proszę Was o wsparcie. Jesteście decydującym czynnikiem, który pozwoli mi poznać sekrety metki Made in Italy.”

 


Serdecznie dziękuję za każdą wpłatę i udostępnienie!


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 568

preloader

Komentarze 28

 
2500 znaków
  • Marek Jezowit

    Pani Oliwio, gdyby Pani z powodów finansowych nie ukończyła studiów we Włoszech, proponuję podjąć studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Tam są takie kierunki jak grafika czy wzornictwo przemysłowe. Może to Panią zainteresuje. Życzę jeszcze raz powodzenia i realizacji swoich planów.

  • Marek Jezowit

    Pani Oliwio, gratuluję dotychczasowych osiągnięć i życzę powodzenia w dalszym życiu. Oby Pani odniosła sukces jaki odniósł inny Rzeszowianin Pan Adam Góral, założyciel firmy Asseco Poland.

  • ML
    Maga Londyn

    Powodzenia i wielkiej przyszłości.

    Fanka mody z Londynu

    ukryta
  • KH
    Karolina Habało

    Hej dziewczyno! Gratulacje, trzymam kciuki 😀

    20 zł
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Niestety niewiele mogę wpłacić, ale nie mogłam przejść obojętnie. Jesteś świetna dziewczyno! Jestem dwa razy starsza, a nigdy nie miałam tak sprecyzowanych marzeń i takiego samozaparcia w dążeniu do ich spełnienia. Nie mam wątpliwości, że dobrze wykorzystasz zebrane pieniądze. Bądź szczęśliwa!

    ukryta