Witam Cię na mojej zrzutce!

Mam na imię Joanna i opowiem Ci dlaczego zrzutka.

Razem z Tomaszem prowadzimy gospodarstwo. Mieszkają tu konie, kozy i koty. Stado koni liczy 12 szt. Wśród tych koni są dwie emerytki, które pracowały jako współterapeutki w hipoterapii i uczyły jazdy konnej. Jest też klacz, którą z pomocą przyjaciół i znajomych odkupiliśmy, bo jej właściciel wciąż ją zaźrebiał, mimo że traciła swoje dzieci niedługo po urodzeniu. Jest też jej syn, który urodził się już pod naszą opieką i udało się go uratować. Jest młoda klacz, którą hodowca oddał, kiedy nie radził sobie z jej leczeniem po wypadku.

Część koni zarabia na utrzymanie swoje i pozostałych. Starcza tego na podstawową paszę, weterynarza, fachowca od przycinania kopyt... Chciała bym uzupełnić ich dietę o te specjalne pasze, ale nie chcę, żeby pracowały więcej i w sposób, który zamiast przyczyniać się do ich dobrego zdrowia i samopoczucia, będzie dla nich szkodliwy.

Proszę Cię, pomóż kupić paszę dla koni, którymi się opiekujemy.

Joanna i Tomasz