PILNA Pomoc dla MAMY niepełnosprawnego Kubusia, OKRADZIONEJ na niemal ĆWIERĆ MILIONA przez nieuczciwą firmę budowlaną.
PILNA Pomoc dla MAMY niepełnosprawnego Kubusia, OKRADZIONEJ na niemal ĆWIERĆ MILIONA przez nieuczciwą firmę budowlaną.
Nasi użytkownicy założyli 1 224 621 zrzutek i zebrali 1 344 484 990 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Czy istnieje limit nieszczęść przypadający na jedną osobę ? - NIE ISTNIEJE, czego przykładem jest historia Emilki.
Emilka dzisiaj jest w DRAMATYCZNIE TRUDNEJ sytuacji. Została z synkiem wymagającym specjalistycznej opieki bez własnego mieszkania, musi spłacać do końca życia kredyt za dom – który NIGDY NIE POWSTANIE!!! Musi też płacić wysoki czynsz za wynajem lokum, które miało być tylko na chwilę…
Ale od początku…
Emilka jest mamą 11 letniego Kubusia z niepełnosprawnością, którego wychowuje sama. Dla mnie osobiście jest bohaterką – pomimo, że los wiecznie wystawia ją na ciężkie próby – zawsze wychodzi z opresji silniejsza. Jednak ostatnia tragedia przygniotła ją tak bardzo, że podniesienie się z niej, bez pomocy innych – jest praktycznie niemożliwe.
Pragnąc zapewnić swojemu synkowi najlepsze warunki do życia, podjęła decyzję o sprzedaży swojego mieszkania w starym bloku i wybudowaniu 70m domku – skromnego ale zdrowego, bez grzyba na ścianach, konieczności palenia węglem w kotłowni i przede wszystkim położonego w miejscu, gdzie rozwój Kubusia byłby wspierany przez bardzo dobrą infrastrukturę.
Emilka wzięła kredyt, a budowę domu powierzyła firmie G&H Golden House Sp. Z O.O. Firma istniała kilka lat na rynku, miała sporo realizacji i była rzetelnie sprawdzona. W czerwcu tego roku miała rozpocząć się budowa. Umowa była tak skonstruowana, że właściciel wymagał wpłaty wysokiej sumy pieniędzy przed rozpoczęciem prac:
- 27 000 zł zaliczki na rezerwację terminu oraz
- 220 000 zł zaraz przed wejściem na budowę – i tak też się stało.
Niestety 2 tygodnie po przelaniu tej kwoty na konto firmy Emilka dowiedziała się, że Pan Piotr Jamróz, właściciel i prezes firmy Golden House Sp. Z O.O. zwolnił wszystkich współpracowników i zamknął firmę – oczywiście bez słowa komentarza z jego strony. Pan Jamróz po prostu ZAWINĄŁ SIĘ Z PIENIĘDZMI INWESTORÓW i Partnerów, wstrzymał wszystkie budowy i zapadł się pod ziemię.
Jaka jest sytuacja dzisiaj – sprawa jest zgłoszona do PROKURATURY. Właściciel firmy budowlanej wyprzedaje majątek, a my doskonale wiemy, że sprawa potrwa nawet kilka lat, a odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem, bo poszkodowanych jest bardzo dużo osób.
W tej chwili Emilka każdą wolną chwilę spędza na dorabianiu do pensji – mam wrażenie, że pracuje na 3 etaty…;-(, żeby związać koniec z końcem…
Bardzo WAS proszę o pomoc dla tej dzielnej mamy – celem zbiórki jest spłata chociaż części kredytu.
KAŻDA, absolutnie każda złotówka jest na wagę złota !!!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Jesteśmy z Wami❤️