id: pj66js

Tranzycja Dominika ftm - szczęśliwe życie w zgodzie ze sobą!

Tranzycja Dominika ftm - szczęśliwe życie w zgodzie ze sobą!

Nasi użytkownicy założyli 1 234 202 zrzutki i zebrali 1 372 839 775 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • Kolejne fakturyxj8kfIKrPJhJb6qb.jpgK9r5khaGjPXJhUo6.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Hej! Nazywam się Dominik i jestem transpłciowym 22-letnim chłopakiem.

Kim jestem? Aspirującym przyszłym psychoterapeutą z malarskimi zapędami, do których jednak nie mam cierpliwości i talentu.

 

Na co dzień studiuję i pracuję oraz robię wolontariat. Jednak z powodu studiów dziennych nie mogę pracować na pełen etat i moja wypłata nie wystarczy, by pokryć koszty tranzycji. Niestety nie mam oparcia w najbliższej rodzinie w kwestii mojej płci. Jestem misgenderowany i ciągle doświadczam kłótni o moją tożsamość płciową, które mnie wyczerpują. Terapia hormonalna dałaby mi możliwość pokochania siebie w nowym, tym razem właściwym ciele. Dysforia płciowa i nienawiść do swojego wyglądu sprawia, że staję się wycofany z życia społecznego. Boję się wyoutować przed nowo poznanymi osobami, ze względu na mój wygląd, który jest niestety postrzegany jako typowo „kobiecy” i na co dzień słyszę w stosunku do mnie jedynie „pani”. Mam łagodne rysy twarzy, znikome owłosienie na ciele, wcięcie w talii oraz bardzo duży biust, którego żadna bluza ani binder nie są w stanie zakryć.

Dysforię odczuwam od około 8 lat. Ze względu na mój wiek i niepewną sytuację materialną i mieszkaniową dopiero teraz mogę podjąć kroki ku własnemu szczęściu i byciu sobą. Od kilku lat określam się jako transpłciowy chłopak, a moi przyjaciele wiedzą od około 4-5 lat, rodzina od 2-3 lat. Niestety nie mogę liczyć na wsparcie finansowe rodziców. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Was <3 Zbieram pieniądze, żeby opłacić wizyty u psychologa-seksuologa, psychiatry, endokrynologa, badania krwi i leki. W późniejszym czasie dojdą również spore wydatki na mastektomię i inne zabiegi. Niestety są to koszty, na które nie mogę sobie pozwolić :( Przedstawię je na końcu opisu. Oczywiście na dowód płatności wrzucę faktury! Będę Wam wdzięczny za każdą pomoc, nawet symboliczna złotówka się dla mnie liczy! Każdy grosz przybliża mnie do życia w zgodzie ze sobą i bycia szczęśliwym!



Koszty tranzycji:

U psychologa-seksuologa potrzebne są liczne wizyty, każda kosztuje około 300 zł. Muszę zrobić diagnostykę z powodu obszernej dokumentacji medycznej i rozbieżnych diagnoz.

Gdy już uda się uzyskać opinię, potrzebuję zrobić badania krwi, jest to koszt kilkuset złotych, ponieważ trzeba zbadać wiele różnych czynników.

Następnie u psychiatry-seksuologa potrzebne jest kilka wizyt wizyty na wydanie diagnozy, każda wizyta to koszt około 300 zł.

Później przychodzi kolej wizytę u endokrynologa znającego się na terapii hormonalnej, to również jest koszt około 300 zł. No i USG narządu rodnego, też koło 300 zł zł.

Wreszcie, tak długo wyczekiwane przeze mnie – leki! Cena hormonów jest bardzo różna.

Zmiana imienia to koszt zaledwie 37 zł, ale trzeba zrobić to w odpowiednim urzędzie - jechałem prawie 200 km pociągiem w jedną stronę do przyjaznego osobom transpłciowym urzędu. Pociąg kosztował kilkadziesiąt złotych.

Mastektomia to koszt około 22-30 tys. złotych, a ceny wciąż rosną...

W ostatnim kroku zostaje proces sądowy o korektę literki K na M w dowodzie, opłacenie prawnika i wyrobienie wszystkich dokumentów na nowo. 🏳️‍⚧️

Są jeszcze inne zabiegi, kosztujące kilkadziesiąt tysięcy złotych, takie jak histerektomia i falloplastyka. Ale to już bardzo odległa przyszłość. Wszystko idzie w setki tysięcy złotych.


UPDATE: od 7 maja 2024 roku jestem na testo!!!

UPDATE: od września 2024 mam oficjalnie zmienione imię!


Cel zbiórki ustawiam na 30 tysięcy, resztę postaram się zarobić w pracy.


Sam w przyszłości pragnę pomagać ludziom, obecnie spełniam tę ideę w wolontariacie. Jednak tym razem przyszła moja kolej poprosić o pomoc. Pamiętajcie, nie bójcie się prosić o pomoc! To żaden powód do wstydu!


Dziękuję Wam! Jesteście wielcy! <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków