Fiona, choć ma 12 lat, jest bardzo radosnym i aktywnym psiakiem.

Wszystko zaczęło się od niewinnego podsikiwania w domu w nocy. Próbowaliśmy tłumaczyć to jej wiekiem, myśleliśmy że już po prostu nie wytrzymuje dłuższej przerwy między spacerami. Jednak kiedy załatwianie się zaczęło sprawiać jej ból, a na dodatek pojawił się krwiomocz, podjęliśmy się leczenia. Zastrzyki i leki, które dostała, faktycznie jej pomogły. Przez kilka miesięcy problem z częstszym załatwianiem się ustał, a ból stał się niewidoczny.

Niedawno zaobserwowaliśmy, że Fiona ponownie zaczęła się nienaturalnie wyginać podczas siusiania, pojawiła się rownież krew.

Jak się okazało, w jej pęcherzu urosły dwa kamienie, które zajmowały już prawie cała przestrzeń narządu. Ocierając się o ścianki sprawiały jej ogromny dyskomfort.

Podczas badania okazało się, że Fiona ma więcej problemów niż się spodziewaliśmy. Przez naszą decyzję o niesterylizacji powstała zmiana hormonalna na jednym z sutków. Aby zapobiec dalszych komplikacji związanymi z hormonami zalecona jest również sterylizacja. Wspólnie z weterynarzem zdecydowaliśmy zoperować wszystko podczas jednego zabiegu.

Koszt całej operacji to 2400 zł. Niestety nie jestem w stanie w tym momencie zapłacić za całość.

Mimo, iż Fiona aktualnie cicho cierpi, ma bardzo dużą wole walki. Je jak szalona, a każdy spacer jest dla niej za krótki i zawsze wraca do domu obrażona. Wierzę, że tak jak każdy zwierzak zasługuje na spokojne lata starości, bez bólu.

W momencie, w którym miałam stabilną sytuację finansową, poprzedni lekarz weterynarii zbagatelizował problem i nie wystawił odpowiedniej diagnozy, a jedynie podał leki, które zaleczyły, a nie wyleczyły Fionę.

Bardzo proszę i dziękuję za jakąkolwiek pomoc. Mam nadzieję, że będę w stanie przeżyć jeszcze kilka wspaniałych lat z moją bratnią duszą.