Myr z UA - ratuj jego nogi
Myr z UA - ratuj jego nogi
Nasi użytkownicy założyli 1 226 308 zrzutek i zebrali 1 348 431 242 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Naprawdę ich życie jest w TWOICH rękach.
Rękach ludzi, do których dotrze taki post.
Myr był na kontroli. Koszt wizyty ok.400zł (potrzebna narkoza), czekamy na fakturę (by tu dorzucić).
Może iść do boksu i zacząć chodzić na spacery‼️
Za 3-4 tyg wyjęcie pierwszej płyty (i tu będą potrzebne kolejne pieniądze).
❎️ https://zrzutka.pl/pmdnve
Bardzo dziękujemy za każde wsparcie.
Rozważcie adopcję Myra, to super pies.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Myr to jeden z 100 przyjętych przez nas uchodźców z Ukrainy. Myr to młody i miły pies. Podczas jednego ze spacerów jego wolontariuszka Kasia zauważyła, że Myr dziwnie, inaczej chodzi. Potwierdził to też zespół lecznicy schroniskowej. Myr pojechał na wizytę do ortopedy w klinice zewnętrznej.
>>>>Wynik powalający! Jeśli pies nie będzie miał operacji, przestanie chodzić w ciągu kilku lat!!!<<<<<
Myr ma wrodzone zwichnięcie rzepki 3 stopnia w kończynie lewej i 4 stopnia w prawej.
Aby był psem sprawnym, a przez to – bądźmy szczerzy – mającym szansę na dom (bo mało kto chce adoptować psy chore, a już na pewno nie takie jak Myr, których operacje będą bardzo kosztowne), Myr musi zostać poddany od 2 do 3 operacji - w zależności od aktualnego stanu zdrowia psa. Koszt jednej operacji to ok. 3 tys złotych.
Trudniejsza noga (4-st) będzie wymagać rehabilitacji. Są to wady występujące zwykle u psów małych ras, leczenie u tak dużego psa jest trudne i dlutotrwałe.
Aby Myr miał szasnę potrzebuje pieniędzy na operacje, byłoby by wspaniale mieć dla niego dom tymczasowy, który mógłby poświęcić mu indywidualną uwagę do czasu znalezienia domu stałego.
Będziemy dołączać do tej zbiórki informacje o postępach w leczeniu Myra, tylko niech znajdą się pieniądze na to leczenie.
Czy macie zatem wolne 2zł?
Dlaczego warto wspierać Schronisko w Korabiewicach?
Warto nas wspierać, ponieważ pieniądze są wydawane w najlepszy możliwy sposób, co widać w poziomie opieki oraz ustawicznym rozwoju placówki. Wiemy, że na wszystko musimy zapracować, w tym na Państwa zaufanie. Co roku przechodzimy pozytywnie audyt finansowy jako fundacja, co jest wynikiem dbałości o faktury, umowy i rozliczenia. Za każdy rok przedstawiamy sprawozdanie za działania mające miejsce w schronisku (www.schronisko.info.pl)
ZMIANY od 2012 roku
Schronisko ma długą historię. Placówka była zarządzana przez ludzi, dla których los ponad 600 zwierząt nie miał znaczenia...głodzone, bite, rozmnażane, zapomniane...
Od czasu zajęcia się placówka w 2012 stawiamy ją na nogi, nie tylko opiekując się i szukając dobrych domów, ale również remontując, inwestując w rozwój, by móc dać możliwie najlepsze warunki podopiecznym: bezpieczne i wygodne boksy, domki, budy, wybiegi. Rocznie pod opieką schroniska jest 500 zwierząt różnych gatunków. Udzielamy pomocy nie tylko pson i kotom. Nasi obecni czy było podopieczni to też konie, kozy, owce, świnie, krowy, lisy, jenoty, kury. Były też niedźwiedzie, wilk, karp, wrona...
SPOSÓB FINANSOWANIA
Schronisko utrzymuje się od samego początku z datków ludzi, nie mamy stałego wsparcia od gmin (poza opłatą za przyjęte psy, opłata na niewystarczająca na opiekę w długiej perspektywie). Koszty miesięczne obecnie to ok. 180 tys zł. Tak,jak się domyślacie, jest to ustawiczna żebranina... A będzie jeszcze ciężej biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą w Polsce.
POZIOM OPIEKI
Zwierzęta są karmione dobrej jakości karmą, zwierzęta chore otrzymują karmę potrzebną dla ich zdrowia. Zwierzęta są leczone bez względu na koszty - nawet u specjalistów w Warszawie. Opieka nad zwierzętami jest sprawowana wg. dwu zasad: "W Korabiewicach nie da się nie istnieje" oraz "Korabiewickie zwierzęta nie są w niczym gorsze od zwierząt posiadających dom". Ten poziom opieki jest możliwy dzięki pieniądzom od Ludzi...
ADOPCJE
Chcemy, aby zwierzęta trafiały do świadomych odpowiedzialnych domów, gdzie opieka będzie lepsza niż w schronisku. Stąd od samego początku istnieje proces adopcyjny weryfikujący kandydatów. Pomagamy także w adaptacji do nowych warunków.
LUDZIE
Stawiamy na Ludzi. To w ich rękach - dosłownie - jest życie zwierząt. Pracownicy to pasjonaci, Ludzie kochający zwierzęta, zwracają uwagę na najmniejsze znaki zmiany stanu zdrowia. To też Ludzie szanujący powierzone mienie. Wiedzą, że wszystko, co jest w schronisku, jest w nim dzięki dotychczasowemu zaangażowaniu Darczyńców.
Ogromną rolę ma wolontariat indywidualny. Zajmuje się promocją zwierząt, szkoleniem ich, a także wspiera pracę w schronisku.
Schronisko jest miejscem odwiedzin wycieczek szkolnych (wierzymy w edukację, jako narzędzie zmiany postaw ludzi, którzy będą kiedyś mieć pod opieką zwierzaki) i zorganizowanych grup wolontariatu pracowniczego. Jesteśmy otwarci na Ludzi z zewnątrz i chcemy, aby pokochali Korabiewice (w skrócie Korabki) tak jak my.
Pamiętaj, to wszystko, co dzieje się w schronisku, jest możliwe dzięki Ludziom. Bądź jednym z nich i bądź częścią marzeń o wyjątkowym miejscu. Wesprzyj już teraz.
Więcej o Myrze:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=5660214564012832&set=gm.5299134326839258
https://www.facebook.com/photo/?fbid=5582166105151012&set=gm.5223320517753973
https://www.facebook.com/photo/?fbid=5633928929974729&set=gm.5274055372680487
https://www.facebook.com/katarzyna.ratajczyk.921/videos/340775741518013
https://www.facebook.com/photo/?fbid=5680929965274625&set=gm.5319119604840730
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!