Pomoc pogorzelcowi - pomóż zapewnić godne życie!
Pomoc pogorzelcowi - pomóż zapewnić godne życie!
Nasi użytkownicy założyli 1 233 685 zrzutek i zebrali 1 371 246 855 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Potrzebujemy Waszej pomocy by wyremontować dom który spłonął w pożarze. Pan Kazimierz i jego ukochane zwierzęta stracili dach nad głową. Pozwólmy im w spokoju i bezpieczeństwie dożyć późnej starości. Liczy się każda wpłacona złotówka. Będziemy wdzięczni za okazaną pomoc.
Dnia 10 marca w godzinach porannych wybuchł pożar na wrocławskich Żernikach. Pan Kazimierz w wyniku pożaru stracił cały swój dorobek, jednak udało mu się uratować kogoś najważniejszego – swoje ukochane zwierzaki: dwa psy i kota. W pożarze Pan Kazimierz doznał poważnych poparzeń (1 i 3 stopnia). W szpitalu przebywał miesiąc, gdzie zrobiono mu przeszczep skóry. W tym czasie psy i kot Pana Kazimierza trafiły do schroniska. Po wyjściu ze szpitala Pan Kazimierz walczył o odzyskanie zwierząt. Nie była to prosta droga, ale na szczęście zwierzęta wróciły pod jego opiekę.
Niestety jednak, budynek w którym przebywa obecnie Pan Kazimierz, grozi zawaleniem. Pomimo próśb, składania pism i wniosków, Panu Kazimierzowi odmówiono jakiejkolwiek pomocy. Na pytania gdzie się ma podziać usłyszał odpowiedź, że może korzystać z noclegowni lub schroniska (bez prawa wyjścia), lecz wtedy musiałby znów oddać zwierzęta. Jak mówi Pan Kazimierz „one by drugi raz tego nie przeżyły”.
Nie pozwólmy znów rozdzielić Pana Kazimierza i jego czworonożnych przyjaciół! Czasu jest niewiele - wielkimi krokami zbliża się bezwzględna zima. Zbierzmy razem środki na remont spalonego domu zanim nadejdą mrozy!
W przypadku zebrania kwoty wyższej niż ustalona, środki zostaną przeznaczone na zakup wyposażenia domu niezbędny do godnego życia pana Kazimierza i jego zwierzaków.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia Panie Kazimierzu. Trzymamy kciuki za Pana, Misia i Perełkę. Podziwiam Pana że nie utracił Pan pogody ducha. Tak trzymać! Dacie radę!
Trzymaj się panie Kaziu :)
Trzymam kciuki za zbiórkę !!! Dobrzy ludzie pomogą ! - a ci, którzy urzędowo odmówili pomocy powinni się wstydzić, bo nie wiadomo czy sami kiedyś nie będą odbijać się od drzwi, gdy ich spotka nieszczęście
Czy w kwestii wyposażenia jest coś, co mogłoby pomóc Panu Kazimierzowi lub dla zwierząt? Z materiałów budowlanych coś może być pomocne ?