id: dngymb

Pomoc dla Janeczki

Pomoc dla Janeczki

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 475 zrzutek i zebrali 1 200 600 403 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Zbiórka trwa nadal, tak jak i leczenie naszej Mamy. Miałam nadzieję, że z zebranych pieniędzy uda się na bieżąco pokrywać w całości koszty związane z leczeniem w prywatnej klinice i wspomagającą terapią (suplementacja, dieta, dodatkowy sprzęt stomijny) Mamy. Niestety, zgromadzone pieniążki przeznaczam tylko na pokrycie kosztów związanych z leczeniem w prywatnej Klinice, same wlewy lekowe to obecnie koszt około 2 000 zł miesięcznie. To, co mam, musi wystarczyć na jak najwięcej miesięcy. Bardzo proszę o jakiekolwiek wsparcie mojej Mamy w leczeniu. Żadna kwota nie jest zbyt mała, ani bez znaczenia. Każda pomoc od Was znaczy dla nas bardzo wiele!
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Prosimy o pomoc w leczeniu naszej Mamy Nasza Mama, Janina, zachorowała wiosną 2016 roku. Były dwie operacje, w tym usunięcia guza jelita grubego. Potem pół roku ciężkiej chemioterapii. Niestety, nie dała ona oczekiwanych rezultatów - pojawiły się przerzuty na wątrobie. Lekarze mogli jedynie zaproponować chemioterapię paliatywną. Podjęliśmy decyzję o włączeniu metod alternatywnych, które skutecznie zaczęły cofać zmiany. Niestety, półroczna terapia praktycznie wyczerpała wszystkie nasze oszczędności. Chcielibyśmy kontynuować podjęte leczenie, zwłaszcza, że przynosi tak pozytywne efekty. Bez wsparcia ludzi dobrego serca dalsze leczenie jest jednak niemożliwe. Zebrane pieniądze zapewnią nam finansowanie dotychczasowej terapii na najbliższe pół roku. Prosimy, sprawcie, by z początkiem lata słońce zaświeciło dla naszej Mamy jeszcze mocniej!

Diagnoza – nowotwór – runęła na naszą rodzinę bez większych ceremonii, przetoczyła się przez głowy jak mroźny huragan i zostawiła z mnóstwem pytań, lęków i z uczuciem bezradności wobec takiej choroby. Gdy półroczna chemioterapia nie przyniosła pożądanych efektów i choroba dalej się rozwijała, zaryzykowaliśmy i wspólnie podjęliśmy decyzję o włączeniu metod alternatywnych do dotychczasowego leczenia.

Początek nowej drogi

Mama poddana została pod okiem lekarza różnym formom immunoterapii w postaci wlewów – lekowych i witaminowych oraz pełnej suplementacji. Wszystko to w celu pobudzenia własnego układu immunologicznego do walki z chorobą.

Wzloty i nie tylko...

I… udało się! Do października 2017r. guzy już dalej nie rosły. Cała terapia kosztowała jednak naszą rodzinę bardzo dużo pieniędzy. Wyczerpanie się oszczędności, które były głównym źródłem finansowania leczenia, zmusiły nas do przerwania całej terapii. Jak się szybko okazało – nie była to, niestety, dobra decyzja. Guzy znowu zaczęły rosnąć...

Małymi krokami do przodu!

Potrzebna była szybka decyzja - zrobimy wszystko, aby pomóc Mamie i zatrzymać chorobę, a być może nawet – ją pokonać. Włączone zostały nowe leki, wróciliśmy też do wcześniejszych terapii, uzupełnionych o nowe zabiegi. Organizm Mamy znowu pozytywnie odpowiedział na podjęte leczenie! Zmiany nie tyle się zatrzymały, co wręcz zaczęły się cofać.

Wszystko to jednak kosztuje niemało pieniędzy - miesięcznie jest to koszt około 5 000zł. A o pieniądze właśnie jest nam coraz trudniej. Ciężko jednak rezygnować z dalszego leczenia, gdy widzi się poprawę i ma się gorzką lekcję z przeszłości... I właśnie to ostatecznie skłoniło nas, żeby prosić ludzi dobrego serca o pomoc. I choć niełatwo jest nam prosić, to jednak nie mamy wyboru. Sami po prostu nie damy rady...

Prosimy więc, w imieniu własnym oraz naszej Mamy

Wesprzyj finansowo leczenie, liczy się każdy, nawet najmniejszy gest! Będziemy również wdzięczni, jeśli dalej udostępnisz naszą zbiórkę, informacje o niej: na swoim profilu na Facebooku, Twitterze, swojej stronie internetowej czy też ustnie - swoim krewnym i znajomym.

Z Twoją pomocą będzie nam dużo łatwiej!

Dziękujemy!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 64

 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
JL
Jolanta Lińczuk
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
50 zł
AR
Agnieszka Ryszkus
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków