Witam Kochani. Postanowiłam skorzystać z pomocy "dobrych duszyczek " i poprosić Was o pomoc w zebraniu kwoty potrzebnej do wynajęcia mieszkania dla Olgi ,która przyjechała do nas z Ukrainy ,uciekając przed wojną. Olga ma 15 letniego syna i bardzo chce jak najszybciej stanąć na własnych nogach. Jesteśmy na etapie szukania pracy dla niej aby stała się jak najszybciej niezależna i poczuła się u nas jak w domu. Niezbędny do tego jest własny kąt. Znalazłam fajne lokum blisko swojego mieszkania ,tak żebyśmy były w pobliżu i żeby czuła się bezpieczna. Koszt wynajęcia to 700 zł/ miesiąc, chciałabym zapłacić chociaż za 3-4 miesiące z góry. Nie chcę żeby nieustannie się przeprowadzali z powodu braku pieniędzy.Olga jest cudowaną empatyczną osoba , jestem pewna że uda jej się stworzyć synowi w Polsce nowy ,bezpieczny dom. Ale muszę jej pomóc, bo ma tu tylko mnie .Z góry dziękuję za każdą nawet najdrobniejszą kwotę. Tym bardziej ,że takich historii będzie tu pewnie coraz więcej...💙💛