id: nhczj5

Proszę pomóżcie nam odzyskać naszą mamę/babcię

Proszę pomóżcie nam odzyskać naszą mamę/babcię

Nasi użytkownicy założyli 1 150 576 zrzutek i zebrali 1 196 105 022 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki


62-letnia Ela- Kochana mama, babcia i prababcia, po przebytym udarze potrzebuje Waszej pomocy na sfinansowanie specjalistycznej rehabilitacji, która miałaby odbyć się w klinice posiadającej sprzęt najwyższej klasy do neurorehabilitacji. Szacowany koszt przy obecnym stanie Eli wynosi ok 30.000zł miesięcznie, a zalecany czas rehabilitacji, to minimum 6 miesięcy by uzyskać efekty.

Tylko dzięki pracy na takim sprzęcie oraz wyspecjalizowanym rehabilitantom, Ela ma szansę odzyskać swoje dawne życie i wrócić do domu.

Dnia 29 stycznia 2022 roku Ela doznała rozległego udaru mózgu, najpierw niedokrwiennego, potem krwotocznego, potocznie mówiąc wylewu. Została zalana prawa półkula mózgu, w wyniku czego nastąpił lewostronny paraliż ciała i problemy ze wzrokiem. Pomoc nadeszła zbyt późno, a lekarze w szpitalu nie zareagowali natychmiastowo, tym samym nie dając jej żadnych szans na przeżycie. 

Poproszono nas aby się z Nią pożegnać. Pełni nadziei wierzyliśmy w jej siłę i chęć życia. 

Stan Eli pogarszał się z godziny na godzinę, a obrzęk mózgu był tak ogromny, że po kilkunastu godzinach podjęto decyzję o kraniotomii czaszki (operacja polegająca na usunięciu fragmentu kości czaszki). Po operacji trafiła na intensywną terapię i zapadła w śpiączkę. Lekarze nadal nie rokowali dobrze i nie dawali nadziei. Wprowadzono jej rurki do karmienia dojelitowego, tzw. PEG i tracheostomię, czyli rurkę do oddychania.

Po miesiącu Ela zaczęła się stopniowo wybudzać ze śpiączki. Kolejne 3 miesiące pobytu w szpitalu i kilkanaście prób wyjęcia rurki od tracheostomii zaowocowały samodzielnym oddychaniem i wypowiadaniem pierwszych słów.

Kiedy lekarze uznali jej stan za stabilny, przeniesiono ją na oddział rehabilitacyjny w Akademii Medycznej w Gdańsku, na którym nadal przebywa. Jej stan polepsza się.

me8f4f43b624cd04.jpegAktualnie rozmawia z nami, samodzielnie je i zdarza jej się poruszać dotychczas sparaliżowaną nogą.

Mimo widocznie postępującej poprawy lekarze nie chcą jej dalej rehabilitować w placówce państwowej, ponieważ stan jej wymaga dużo większego nakładu pracy i czasu oraz odpowiednich sprzętów, którego NFZ nie refunduje.

Nie stać nas na zapłacenie tak ogromnej kwoty na rehabilitację, dlatego prosimy Was, ludzi dobrego serca o pomoc.

Rozumiemy, że nie każdego stać na pomoc finansową, dlatego prosimy o udostępnianie zrzutki wśród znajomych, rodziny i przyjaciół.

Tylko dzięki Waszej pomocy nasza Kochana mama, babcia i prababcia może wrócić do normalnego życia.

Z góry wszystkim serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc.

 

Córki Justyna i Marta, wnuki Kuba, Mateusz, Jonatan i prawnuczek Kacperek.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 237

preloader

Komentarze 9

 
2500 znaków