Cześć, nazywam się Piotr i mam 36 lat. Piszę do Was, ponieważ potrzebuję Waszej pomocy. Kilka miesięcy temu moje życie wywróciło się do góry nogami. W wyniku porażenia prądem straciłem przedramię. To był dla mnie ogromny szok i wyzwanie, z którym nadal się mierzę.

Po wypadku trafiłem do Szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie spędziłem trzy miesiące. To był niezwykle trudny czas, ale dzięki ciężkiej pracy lekarzy udało się uratować jak największą część mojej ręki. Przeszedłem aż 10 operacji, które były niezbędne, aby móc myśleć o przyszłości i możliwości powrotu do normalnego życia.

Dziś stoję przed kolejnym wyzwaniem – potrzebuję bionicznej protezy, która pomoże mi wrócić do tego, co kiedyś było dla mnie codziennością. Dzięki niej będę mógł znowu pracować, prowadzić samochód i być samodzielnym w codziennych czynnościach. Proteza to dla mnie szansa na odzyskanie pełnej sprawności i powrót do życia sprzed wypadku.

Niestety, koszty takiej protezy są ogromne i przekraczają moje możliwości finansowe. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda złotówka przybliża mnie do celu i daje nadzieję na lepsze jutro. Będę wdzięczny za każdą pomoc, która pozwoli mi znów być w pełni aktywnym i niezależnym człowiekiem.

Z góry dziękuję za Wasze wsparcie i wiarę w to, że uda mi się wrócić do normalnego życia.