Witam serdecznie. Jest to dla mnie bardzo nie typowe by zakładać coś takiego jak zbiórka pieniędzy ale niestety życie nie dało mi innego wyboru.

Wraz z partnerem dowiedzieliśmy się że spodziewamy się dziecka. Była to dla nas naprawdę cudowna nowina.

Lecz już od okresu ciąży pojawiały się problemy. Krwawienia, ryzyko poronienia, chudnięcie. Nie zarabialiśmy za dużo a były potrzebne pieniądze na badania i leczenie. I od tego wszystko się zaczęło, jeden mniejszy kredyt, po wielkich problemach utrzymania ciąży trzeba Było kupić rzeczy dla dziecka. Następny kredyt.

Po porodzie dowiedzieliśmy się że córeczka ma wrodzoną niedoczynność tarczycy. Mieszkamy w miejscu gdzie endokrynolog jest tylko prywatnie...

Kolejne pieniądze pożyczone.

Do tego wszystkiego ja sama zachorowałam, chory żołądek, jelita, kości, stawy i układ nerwowy po ciąży mi siadł i potrzebowałam pilnego leczenie.

I tak znowu dochodzi kolejna pożyczka od banku... wszystko się nazbierało, partner non stop w pracy a nam ciężko łączyć koniec z końcem.

Kochani proszę pomóżcie nam stanąć na nogi, chce by moja córeczka miała godne życie i nie brakowało jej podstawowych rzeczy do przeżycia. Ja wiem że to co się stało w naszym życiu jest głupie. Ale nie widzieliśmy innej opcji (rodzinna nie miała wystarczająco finansów by nam pomóc). Liczyło się dla nas tylko to by nasza córeczka była zdrowa. Z góry dziękuję za samo przeczytanie. Bardzo proszę o pomoc i jestem bardzo wdzięczna za każdą wpłatę