Pomóż nam w operacji i rehabilitacji pieska!
Pomóż nam w operacji i rehabilitacji pieska!
Nasi użytkownicy założyli 1 285 424 zrzutki i zebrali 1 511 593 645 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć mam na imię Żaneta i piszę do Was z ogromną prośbą o pomoc dla mojego ukochanego pieska - Ciri.
Cirilka jest 9 miesięcznym szczeniakiem pełnym życia i energii, którego niestety hamuje choroba. Choroba, której nikt nie mógł przewidzieć ponieważ jest ona obciążeniem genetycznym, jej mama była całkowicie zdrowym pieskiem. Nosicielem okazał się prawdopodobnie jej tata. Ciri była zdrowa i rozwijała się normalnie do czerwca tego roku , wtedy zaczęła kuleć na prawą tylną nóżkę, przerywać nagle zabawę aby unikać kontaktu i chronić tą nóżkę. Szybko dzięki wspaniałemu weterynarzowi, który ją od razu zdiagnozował okazało się że to Choroba Legga-Calvego-Pertehsa. Inaczej nazywana jałową martwicą głowy kości udowej.
Prognoza okazała się niewesoła - reszta życia albo na lekach przeciwbólowych skracających życie pieska i sprawiających że mały wulkan energii przestaje być sobą - całymi dniami śpi i nie chce chodzić na spacery ani się bawić więcej niż pół godziny. Albo kosztowny zabieg i rehabilitacja.
Ciri aktualnie czeka na zabieg dekapitacji główki kości udowej - otrzymuje leki przeciwzapalne i przeciwbólowe aby nie cierpiała. Zbieram na zabieg, odkładam pieniądze z pensji ale muszę się śpieszyć ponieważ z każdym tygodniem postępuje nie tylko degradacja chrząstki i martwica ale i zaniki mięśni w nodze. A im większy zanik mięśni tym dłuższa będzie rehabilitacja. Dlatego założyłam tą zbiórkę.
Nigdy nie myślałam, że będę w takiej sytuacji, nie jest łatwo prosić obcych ludzi o pomoc, ale nie mogę dopuścić by Ciri cierpiała. Sama diagnostyka - badania krwi, rentgen i rezonans magnetyczny kosztowały 2000 zł. Tak zniknęły moje oszczędności.
Zabieg to kolejne 1500 zł a rehabilitacja to 160 zł za jedną wizytę. Pełna rekonwalescencja według fizjoterapeuty to około 3 miesiące czynnej rehabilitacji. Do tego leki po operacji, wizyty kontrolne, zdejmowanie szwów. Na ten moment nie mam tylu pieniędzy.
Za każdą nawet najmniejszą pomoc bardzo dziękuję wraz z Cirilką, wierzę że znajdą się cudowni ludzie, dzięki którym Ciri znów będzie mogła biec przed siebie nie przejmując niczym i beztrosko skakać w poszukiwaniu swojej ulubionej piłeczki.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.