Na samym wstępie, pragniemy w imieniu naszym oraz Filipa wyrazić głęboką wdzięczność, za wszelkie wsparcie jakie od Was otrzymaliśmy. Dzięki Waszej pomocy, mogliśmy w dużym stopniu sfinansować rehabilitację Filipa.

Dziękujemy za wszelkie słowa wsparcia i otuchy, za zainteresowanie, troskę i pomoc emocjonalną, która dodawała wielokrotnie siły w opiece nad Filipem, wymagającej stałego zaangażowania i pracy. DZIĘKUJEMY!!!

Minęło już ponad półtora roku od chwili kiedy świat się dla nas zatrzymał, życie nasze się całkowicie zmieniło,

kiedy to w wyniku nieszczęśliwego zdarzenia Filip został „uwięziony” w swoim ciele. To był szok dla Nas wszystkich. Końcem ubiegłego roku, u Filipa doszło do zatrzymania pracy serca i niedotlenienia mózgu.

Lekarze nie dawali nadziei... wręcz mówiono aby się nie łudzić, gdyż nie ma dla Filipa szans... Jednak życie pokazuje co innego, i daje nadzieje.

Dzięki temu, że trafiliśmy z Filipem do profesora Jana Talara wszystko stało się możliwe, to ten człowiek rozświetlił nadzieję, że powrót Filipa do normalnego życia jest możliwy. To profesor pierwszy udzielił wielu cennych wskazówek i rad, pokazał jak jeszcze w na OIOM-ie przy łóżku szpitalnym masować Filipa, wykorzystując sprawdzone metody neurostymulacji i neuroprotekcji, co

konsekwentnie czyniliśmy nie zważając na krytykę ze strony personelu medycznego.

,,Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga długiego czasu;

czas i tak upłynie"

Jackson Brown

(cytat z książki prof. Jana Talara ,,Śpiączka mózgowa a tak zwana śmierć mózgu")

W ośrodku rehabilitacyjnym Gołębi dwór im. Jana Talara spędziliśmy w sumie 21 tygodni, od lipca ubiegłego roku do 16 października 2021roku.

Widoczne są efekty, zmiany nie są spektakularne, jednak postęp jest, co oczywiście wielce cieszy i motywuje do dalszych działań.

Będąc wśród ludzi z podobnymi problemami i historiami, mamy możliwość obserwować jak te zmiany następują u innych, w różnym czasie, u każdego inaczej, ale zawsze radość ogromna :)) z każdego postępu, wiele łez szczęścia, wszystko to ogromna praca pacjentów, ich rodzin i wszystkich osób wspierających. Ważna jest motywacja i każde słowo wsparcia ...

Obserwujemy postępy i wiemy jedno - rehabilitacja daje ogromną nadzieję na przyszłość...

Na co dzień, w domu Filip również ma zajęcia z fijoterapeutami, neurologopedą, psychologiem oraz masażystą.

Mama Filipa dba o jego dietę, zapewniając mu pożywienie zdrowe i wysokiej jakości posiłki, uzupełnia jego dietę o suplementy diety - niezbędne i niezwykle ważne w procesie regeneracji oraz zoptymalizowania pracy organizmu. Systematycznie poświęca czas na masowanie jego ciała, w celu spowalniania i hamowania procesu spastyczności oraz stymulowania jego receptorów,

uzupełniając działania zastosowaniem aromaterapii.

Wszystko to, wiąże się ogromnymi wydatkami, przewyższającymi kilkakrotnie nasze możliwości. Opieka nad osobą w wybudzaniu ze śpiączki mózgowej, to jednak stałe nadzorowanie stanu zdrowia, odsysanie wydzieliny z drzewa oskrzelowego, dbanie o higienę, karmienie i wiele innych czynności wynikających z aktualnej sytuacji.

Przebywając w klinice, Filip ma możliwość korzystania ze specjalistycznych urządzeń takich jak: lokomat, pionizator, komora hiperbaryczna, komora ozonowa, i wielu cennych zabiegów, wszystko pod okiem fachowców..

Pobyt w klinice, to dla Filipa nie tylko zabiegi rehabilitacyjne... Choć jest to czas pracy i wzmożonego wysiłku, obecność w ośrodku sprawia, że codzienność na jakiś czas ulega dużej zmianie. Zmienia się miejsce, zmieniają się otaczający go ludzie, atmosfera, dźwięki, widok z okna, zapachy, przedmioty… Pojawiają się nowe bodźce wzbudzające ciekawość i przypominające Filipowi, że na zewnątrz, poza jego krakowskim mieszkaniem jest też świat, który na niego czeka i który potrafi być fascynujący. To właśnie dzięki takim turnusom Filip może spędzić czas na świeżym powietrzu, wśród ukochanej przez siebie natury, pobyć wśród większej społeczności. To takie małe - wielkie zmiany, które nadają dynamiki, wprawiają w ruch i wzmacniają w Filipie motywację do pracy. Dziś już wiemy jak ważne są te wyjazdy, jak wiele w Filipie poruszają oraz jak wielkie mają znaczenie w jego powrocie do pełnej sprawności.

Niestety, rehabilitacja ta stanowi dla Nas bardzo duży wydatek (4 tygodniowy pobyt kosztuje ok. 20-22 tys. złotych w zależności od ilości zajęć i zabiegów).

W Ośrodku rehabilitacyjnym spędziliśmy w sumie 21 tygodni, od lipca ubiegłego roku do 16 października 2021roku.

Koszt poniesiony za rehabilitację w Ośrodku Rehabilitacyjnym przez ten okres to kwota 93 643 zł., kwota jaką uzyskaliśmy

z I-szej zrzutki to 38 695 zł.

Codzienna opieka nad Filipem i domowe terapie z fachowcami również wiążą się ze sporymi kosztami finansowymi.

Wiemy, że nie dalibyśmy rady sprostać temu wyzwaniu, bez pomocy z zewnątrz, dlatego poraz drugi z wielką wdzięcznością i nadzieją organizujemy zrzutkę na rehabilitację Filipa.

Kwota która została określona w obecnej zrzutce to 177000zł.

Dziś już wiemy, że powrót do zdrowia i sprawności osoby w stanie w jakim znajduje się Filip to długi proces, który wymaga czasu, ogromnego zaangażowania i pracy wielu osób, zarówno osoby niepełnosprawnej, rodziny, terapeutów, jak i osób będących w bliskim kontakcie czyli przyjaciół, znajomych. A co za tym idzie jest to bezpośrednio związane z ogromnymi nakładami finansowymi. Wszystko to skłania do ogromnej pokory, uczy cierpliwości, ale przede wszystkim pokazuje, że bez wsparcia innych, osób gotowych wesprzeć finansowo te działania, nie jest to możliwe.

Nikt z nas nie jest samotną wyspą, takie sytuacje pokazują, jak wiele zależy od wsparcia innych ludzi..

Prosimy o przeznaczenie 1% podatku na wsparcie Filipa w rehabilitacji.

KRS 0000308316

Cel szczegółowy 1% Filip Bołoz B/208

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia rozumiemy, że aby oczekiwać efektów musi być codzienna, systematyczna, fachowa rehabilitacja. Dlatego też w pokorze prosimy Was o PoMoc.

W pierwszej kolejności pieniądze uzyskane z waszych wpłat zamierzmy przeznaczyć na rehabilitację Filipa, czyli turnusy rehabilitacyjne oraz rehabilitację w domu.

Będąc na turnusach rehabilitacyjnych Filip jest codziennie pionizowany, co jest ogromie ważne dla postępu w procesie zdrowienia i odzyskiwania świadomości. Ma to wpływ min.. na układ krążenia, wzmacnia się układ kostny, zmniejsza się spastyczność, wzmacniają się mięśnie, stawy, poprawiają się funkcje trawienne.

Pragniemy zakupić urządzenie multifunkcyjne do pionizacji Baffin (koszt 12500zł.), które umożliwia wykonywanie pionizacji, świetnie sprawdza się w domu, z możliwością przemieszczania, z zachowaniem właściwego ułożenia ciała, zarówno w pozycji siedzącej jak i stojącej.

Kolejno chcielibyśmy doposażyć pokój Filipa w pomoce do rehabilitacji (materace, piłki, kliny i inne pomoce) i inne zgodnie z zaleceniami terapeutów.

Tych potrzeb jest bardzo wiele a cel jeden: POMÓC FILIPOWI POWRÓCIĆ DO PRAWDZIWEGO ŻYCIA!!!

Doświadczenie tego, jak wielu osobom los Filipa nie jest obojętny, wywołało w Nas niejednokrotnie ogromne wzruszenie. Przyszło Nam jeszcze wyraźniej dostrzec piękno i bezinteresowne dobro Filipa. Pomógł, swoim czynem, słowem, czy też samą obecnością

wielu osobom na swojej drodze.

Filipowi wielką radość przynosi obecność przyjaciół w jego otoczeniu. Kocha muzykę,

literaturę i głębokie rozmowy. Być może ktoś z Was poczuje chęć by wesprzeć Filipa swoją obecnością, zagrać mu na gitarze, poczytać książkę, bądź poświęcić trochę swojego czasu na pomoc Mamie Filipa w opiece i masażach. Każdy wyraz Waszego wsparcia, jest dla Nas niezwykle cenny i całym sercem dziękujemy za Waszą obecność i chęć pomocy.

Z całego serca, prosimy o wsparcie i pomoc dla Filipa. W jego oczach, widać głęboką nadzieję i tęsknotę za tym, by z lekkością, o własnych siłach, móc udać się na spacer czy spotkać ze znajomymi... wierzę, że nastąpi taki moment...

W takich momentach kiedy inni tracą wiarę, odchodzą, matka nigdy się nie poddaje, w zaufaniu i pokorze prosi o wsparcie.

Dziękujemy Wam Kochani, za każdą złotówkę, którą zechcecie wesprzeć tę zbiórkę. Dziękujemy także, za wszelkie słowa wsparcia, które w trudnych momentach, potrafią dodać nieopisywalne pokłady siły, determinacji do działania i wiary w to, że nadejdzie dzień, w którym to trudne doświadczenie wspominać nam przyjdzie jako głęboką naukę i piękną historię o wartościach, jakie niesie w sobie życie rodziny.

Pozdrawiamy pełni wiary i optymizmu w sercach.