Dnia 17 lutego około godziny 3:00 nad ranem w domu naszego przyjaciela Marcina doszło do tragedii, w skutek której jego rodzina straciła dorobek swojego życia, a mianowicie dach nad głową. Podczas pełnienia służby Młodszy Ogniomistrz Marcin dostał telefon ze straszną informacją, że w jego rodzinnym domu w wyniku rozszczelnienia się butli z gazem nastąpił wybuch.

Niestety dom, w którym mieszkał wraz ze swoją rodziną nadaje się wyłącznie do rozbiórki, co stanowi decyzję nadzoru budowlanego. Na szczęście osoby, które przebywały w tym czasie w domu nie odniosły poważniejszych obrażeń.

Marcin idąc w śladu swojego ojca (emerytowanego strażaka PSP) na co dzień pomaga ludziom w podobnej sytuacji, gdyż pełni służbę w Państwowej Straży Pożarnej, natomiast jego mama pracuje jako pielęgniarka. W niedalekiej przeszłości niejednokrotnie narażała swoje życie i zdrowie pomagając ludziom w walce z COVID-19.

TERAZ MY MOŻEMY ODWDZIĘCZYĆ SIĘ RODZINIE ZA ICH WIELOLETNIĄ SŁUŻBĘ I POMOC SPOŁECZEŃSTWU-DOKŁADAJĄC SWOJĄ CEGIEŁKĘ W ODBUDOWIE DOMU.

Pieniądze ze zrzutki w pierwszej kolejności będą przeznaczone na rozbiórkę obecnego domu i uprzątnięcie terenu.