💔 Potrącony kot, zostawiony na pewną śmierć… a jednak ma szansę na życie 💔

Trzy dni temu pod naszym domem w Kostrzynie nad Odrą wydarzyła się tragedia. Ktoś potrącił kota i po prostu go zostawił. Leżał bezradny przy drodze, kiedy próbował go jeszcze zaciągnąć do lasu lis. Na szczęście w porę udało się go uratować.

Kot doznał poważnych obrażeń – ma połamane kości miednicy i całkowicie złamaną prawą łapkę. Obecnie przebywa u weterynarza, gdzie czeka go operacja, zaplanowana do końca tygodnia. Koszt leczenia to 3 500 zł, ale szczęśliwie Urząd Miasta zdecydował się sfinansować prawie całą kwotę. Pozostaje jednak część, którą muszę pokryć sama.

🐾 Mimo że mam już 6 kotów i 3 psy, nie wyobrażam sobie, żeby go oddać – po tym, co przeszedł, zostanie z nami na stałe. Po operacji czeka go długa rekonwalescencja – przez dłuższy czas będzie musiał leżeć, wymagać opieki i specjalistycznego żywienia.

Z tej przyczyny proszę Was z całego serca o wsparcie – środki z tej zrzutki przeznaczę na:

🩺 dalsze leczenie pooperacyjne i rehabilitację,

🍽️ specjalistyczną karmę dla osłabionego kota,

🛏️ podkłady i środki higieniczne, bo przez długi czas nie będzie mógł samodzielnie się poruszać.

Każda złotówka, każde udostępnienie to realna pomoc.

Pomóżmy temu dzielnemu kotu odzyskać zdrowie i spokój po traumie, którą przeszedł.

Z góry dziękuję za każde wsparcie! ❤️