Kubuś ma ok. 14 lat. Półtora roku temu miał usuniętą śledzionę z ogromnym guzem. Wszystko było w porządku, jednak kilka dni temu to się zmieniło. Podczas zabawy z innymi psami Kubuś nagle przewrócił się. Wyglądało to tak, jakby stracił przytomność. Trwało to kilkanaście sekund, jednak wystarczyło, aby umówić go szybko na wizytę. Pierwszego dnia miał robione różne badania, krew, USG, RTG. Wyniki zaniepokoiły doktora Michała. Zostaliśmy umówieni na echo serca. Wykazało ono znaczne powiększenie lewej strony serca, zarówno komory, jak i przedsionka. Niedomykalność zastawki dwudzielnej - znaczna, trójdzielna niewielkiego stopnia. Zalecane są też badanie krwi za dwa tygodnie i ponowne echo serca po miesiącu.

Prawda jest jednak taka, że na chwilę obecną nie mam z czego zapłacić tych dwóch faktur.

Wszystko w Waszych rękach i portfelach.

Na koncie fundacji 6 złotych, nie ma czym poszaleć. Kubuś leki musi dostawać już do końca życia, na utrzymaniu mamy jeszcze dwa stare psy i dwadzieścia kotów.

Pomóżmy Kubusiowi żyć dłużej.